You belong to me [KOREKTA] [ZAWIESZONE]

20

- Dzień dobry kotku. Zrobiłem ci śniadanie.- Powiedział i wskazał na talerz z pancake'ami. Od razu wzięłam się za pałaszowanie.
- A teraz powiesz mi co ci się śniło w nocy?...
   
Pv. Lily
- No wiesz. Śniło mi się, że mnie porwali. Tylko tym razem to był ktoś inny. Bili mnie i gwałcili. Po miesiącu mnie znalazłeś. Potem oni cię zabili i potem mnie ukatrupili.- Powiedziałam i się popłakałam. Nathan wziął mnie na kolana i przytulił. I zaczął gadać jakieś uspokajające słówka. Po godzinie uspokoiłam się i poszłam do łazienki wziąć prysznic i się ubrać. Gdy wyszłam z łazienki,  skierowałam się do salonu,  gdzie czekał na mnie Nathan z jakimś chłopakiem. Gdy mnie zobaczył to od razu do mnie podszedł.
- Hej jestem Nick, brat twojego mate.-Powiedział i podał mi rękę.
-Ja jestem Lily,  miło mi.-powiedziałam i złapałam jego rękę na co Nathan zawarczał, podszedł i mnie przytulił.
- Spokojnie stary,  nie ukradnę ci dziewczyny, mam swoją.- Co?  Jak to i dlaczego ja nic o tym nie wiem? On ma matę i jej nam nie przedstawił.
- Gdzie jest? - Zapytałam i w tym momencie usłyszałam jak ktoś schodzi ze schodów. Po chwili w pokoju pojawiła się niebieskooka,  szczupła i wysoka blondynka. Wyglądała na 17 lat. Podeszła do Nick'a i go przytuliła. Następnie podeszła do mnie i mnie przytuliła. Odwzajemniłam ten gest.
- Hej, Mia jestem. A ty jak masz na imie?
- Lily jestem.- Powiedziałam i Mia mnie puściła i przytuliła Nathana. Cicho warknęłam. Nathan się zaśmiał i do mnie podszedł.
- Widzę, że ktoś tu jest zazdrosny. - Powiedział z cwaniackim uśmiechem na ustach.
-Ja wcale nie jestem zazdrosna.- Powiedziałam na co wszyscy zaczęli zwijać się ze śmiechu.
- Ja idę pobiegać po lesie.- Oznajmiłam.
- No ok tylko uważaj na siebie.- Powiedział Nathan,  ja tylko kiwnęłam głową na tak i poszłam ubrać buty.
~~ 30 minut później ~~
   Biegnę najszybciej jak tylko umiem.  Ktoś mnie goni tylko nie wiem kto. Nagle przygniótł mnie do ziemi. Był to blondyn z fiołkowymi oczami. Ostatnim słowem jakie usłyszałam było ,, Moja" potem nastała ciemność.