*Perspektywa Inka *
Gdy po wielu godzinach się obudziłem,zacząłem sobie rysować w zeszycie ponieważ nie chciałem przeszkadzać Errorowi,A Dream jeszcze spał. Narysowałem kilka w miarę dobrych rysunków...jednak zaczęło mnie to nudzić. Po jakimś czasie gapienia się w nicość postanowiłem pogadać z Errorem,jeśli nie śpi oczywiście. Wstałem z kanapy i ruszyłem na górę,ale bardzo po cichu. Otworzyłem drzwi do pokoju Fresha i ukazał się mi leżący Error który raczej nie spał.
- Co chcesz? - Spytał...no to jestem już pewien,że nie śpi.
- Ee ...nic...po prostu mi się nudzi..- Podszedłem do niego.
- I po co do mnie przyszłeś? - Usiadłem na podłodze obok łóżka.
- Noo...żeby pogadać? - Odpowidzialem niepewnie.
- A ja nie chce gadać,too..już możesz iść. Pa,pa...- Ziewnął.
- No proszę...- Spojrzał na mnie.
- Okej! To o czym niby chcesz gadać? - Wyglądał na niezbyt zadowolonego.
- No..Nie wiem...może....jak się czujesz?
- Źle.
- Jesteś niewyspany..?
- Tak.
- Jesteś na mnie zły?
- Tak.
- A dlaczego..?
- Bo tak.
- No odpowiedz mi!
- Cały czas odpowiadam! Spokojnie...
- Wiesz co? Nie to nie! - Lekko się wkurzyłem i wyszłem z pokoju,aby następnie zejść na dół,i wyjść z domu. Pospaceruje...I tak nie mam nic lepszego do roboty...----------
Przepraszam...Wiem,że te ostatnie rozdziały są naprawdę do dupy...Ale kompletnie nie mam weny... Postaram się,żeby za tydzień rozdział był lepszy,ale nic nie obiecuje ;(
Do zobaczenia ^^
CZYTASZ
Error x Ink - Tylko my.
RomanceCzy Error i Ink w końcu zrozumieją co do siebie czują? Przekonajmy się. ------------------