CuteAlien725: Hej! Mam takie pytanko.
GoldenGirl: Hej? A jakie to pytanie?
CuteAlien725: Czy ty masz na imię Lisa? 😆
GodlenGirl: Yyy...Tak. Znamy się?
CuteAlien725: Tak można powiedzieć.
GoldenGirl: A skąd niby?
CuteAlien725: Pisałem z tobą chwile a tak to pisałaś prawie cały czas z moim przyjacielem. I dlatego właśnie pisze do ciebie.
GoldenGirl: Koleś... Ja NIE czytam ci w myślach dlatego albo napisz co chcesz i o jakiego "przyjaciela" Ci chodzi albo weź wyjdź.
CuteAlien725: Chodzi o Jimin'a. Załamał się wtedy kiedy przestaliśćie pisać ze sobą.
GoldenGirl: To on przestał pisać ze mną. Chociaż w sumie wiem z Jakiego powodu. 😕
CuteAlien735: Skoro wiesz to może wyjasnisz dlaczego?
GoldenGirl: Moja była przyjaciółka "powiedziała" mi, że pisała do Jimina treści które są nie prawdą. Chciałam mu to wyjaśnić ale stwierdziłam, że i tak nie odpisze.
CuteAlien735: To spróbuj, on naprawdę jest załamany. Nie mogę się patrzeć na mojego przyjaciela w takim stanie.
GoldenGirl: Myślisz, że to coś pomoże?
CuteAlien735: Nie wiem, ale można spróbować. Spróbuj proszę. 😫🙏
GoldenGirl: Okej!
I właśnie w tej chwili mój telefon się rozładował jak na złość. Nie nawidzę takich chwil. Mogłam się wszystkiego spodziewać, ale nie tego, że Jimin się załamie. Wiedziałam, że to wszystko wina mojej pseudo przyjaciółki, ale nie wiedziałam, że przez nią Jimin aż tak się załamie. Mimo wszystko powinnam spróbować i nieważne czy odpiszę, czy nie. Musi znać prawdę tak jak było, a nie tak, jak napisała mu Kamila.
Tylko był jeden minus. Jaki? A taki, że z tego, co wiem to Jimin usunął Kakotalaka, więc nie mam jak napisać do niego. No chyba... No, chyba że go jednak nie usunął. Nosz kurdę czemu mam takie problemy?Poszłam do kuchni, by zrobić sobie ciepłe kakao. Wyciągnęłam kubek i mleko z lodówki. Moja mama siedziała w kuchni wraz z Tatą robiąc coś. Na ścianie wisiał telewizor, który był włączony na wiadomościach. Mówili o jednym z zespołów, który był ostatnio na lotnisku. Zaczęli mówić o złym stanie jednego z idoli, niestety w tej chwili moja kochana mama wyłączyła telewizor.
-Mamo! Oglądałam!- krzyknęłam wściekła.
-Widzisz co ja robię? Muszę wszystkie papiery podpisać. A telewizor jedynie mnie rozprasza! -Odrzekła podpisując kolejne papiery.
-No, ale ja oglądałam, a to mogło być ważne.
-To se idź do salonu i se obejrzy.-Od razu nie słuchając jej co mówi dalej wyruszyłam jak najszybciej do salonu. Odpaliłam telewizor i weszłam na wiadomości. Jedyne, na co zdążyłam to... Na nic!
-Fajnie! Po prostu fajnie!-powiedziałam wściekła wchodząc do kuchni, biorąc swój kubek z czekoladą.
-A poza tym nic ciekawego nie mówili. Jedynie o jakiś idolach. Też mi ważne rzeczy.
-Może dla kogoś takiego jak ty nie był to ważne, ale dla mnie tak! -Krzyknęłam. Kobieta zdjęła okulary, wstałam z krzesła, na którym przed chwilą siedziała i groźnym wzrokiem spojrzała się na mnie.
-Takim tonem nie będziemy rozmawiać. W tej chwili do pokoju! -krzyknęła pokazując palcem w stronę drzwi. Przewróciłam oczami tylko i wyszłam.
Spojrzałam się na telefon, myśląc, że w tym czasie będę mogła go włączyć, ale niestety mój kochany telefon postanowił się zbuntować i nie chciał się włączyć. Postanowiłam się położyć na swoim łóżku i przemyśleć to wszystko. Moja mama przeszła z kochającej matki na alkoholiczkę a teraz na pracoholiczkę, która ma wyje**** na swoją córkę tak samo z ojcem. Po prostu moje Zycie to istna pomyłka świata.
*Taehyung*
-Jimin, może wyjdziemy dzisiaj gdzieś kiedy skończymy trening? -zaproponował RM. Chłopak spojrzał sie na swojego przyjaciela po czym wrócić do dalszego trenowania układu.
-Powinieneś odpocząć. -Rzekł Suga, opiekuńczym spojrzeniem w stronę chłopaka.
-Nie chce, ostatnio dałem ciała... A nie sory... Ja caly czas daje ciała. Moi fani nie mogą się zawieść na mnie. Muszę im pokazać, że jestem lepszy niż kiedyś. Muszę to robić dla nich! -powiedział biorąc łyka wody.
-Ale musisz odpoczywać też, w takim stanie możesz se tylko pogorszyć stan. Nie dość, że całe dnie leżysz w swoim pokoju, nie wychodzisz nigdzie. Jedynie do kuchni i toalety to jeszcze trenujesz bez przerwy.-powiedziałem tym razem ja.
-Tylko treningi pomagają mi o tym zapomnieć.
-Jimin, mimo wszystko powinieneś wychodzić do nas. Na jakąś rozrywkę nie wiem... Na przykład, żeby pograć z nami w konsolę, w warcaby co kol wiek i na pewno nie powinieneś się tak przemęczać.-powiedział Namjoon klepiąc chłopaka po ramieniu.
-Nie powinieneś myśleć o tej dziedzinie. Nie znałeś jej w końcu, więc dlaczego tak się zamartwiasz o to?-Chłopak spojrzał sie na Yoongi'ego, po czym spojrzał sie na swoje odbicie w lustrze. Przełknął ślinę i ponownie spojrzał sie n a chłopaka myśląc nad czymś. Po chwili ciszy powiedział.
-Sam nie wiem, dlaczego tak bardzo mnie to boli.-z jego oczu poleciało kilka łez. Chłopak wziął swoje rzeczy i wyszedł z sali zostawiając wszystkich w szoku.
********
Hejka! Mam pewien pomysł do kolejnych rozdziałów mam nadzieję, że będziecie cierpliwie czekać na nie i mam nadzieję, że spodobają wam się 😇😁😘
CZYTASZ
KakaoTalk (BTS-Jimin) ✔ 𝚉𝙰𝚆𝙸𝙴𝚂𝚉𝙾𝙽𝙰
FanfictionHistoria opowiada o chłopaku, który napisał na kakaotalk'u do pewnej nieznajomej dziewczyny, która jest z innego kraju. Czy się poznają w realu? Czy jedna osoba może zrujnować ich przyjaźń? Czy będą potrafili ufać sobie? Zapraszam do czytania! Ks...