Rozdział 13:

772 47 6
                                    

ChimChim: Po prostu źle się poczułem i straciłem równowagę ale jest już wszystko w porządku.

ChimChim: Przepraszam, że dopiero teraz ci odpisuje.

Lisa💓: Nawet nie wiesz jak się przestraszyłam! Nie rób tak już nigdy więcej!

ChimChim: Dobrze!

Lisa💓: Widzę, że humoru dzisiaj zbytnio nie masz. Jeśli chodzi o fanów to spokojnie, zrozumieją i nie będą źli 😄

ChimChim: Tylko, że nie chodzi tutaj o Fanów... A o kogoś innego... 😞

Lisa💓: To o kogo? Coś się stało ?

ChimChim: Nie wiem czy chcem o tym rozmawiać na razie. Przepraszam ciebie Lisa.

Lisa💓: Nie mów tak Jimin!

*ChimChim Nieaktywny/a*

Odłożyłam telefon tam gdzie leżał przed chwilą. Wstałam z łóżka i miałam właśnie zamiar wyjść z pokoju gdyby nie głos mojej przyjaciółki.

-Czemu nie śpisz? Jest 3.00 w nocy!

-Pić mi się zachciało.

-Tak?! A z kim teraz pisałaś o tak Później godzinie?-to było właśnie w stylu Kamili, zawsze ciekawa do kogo pisze i z kim.  Kiedyś mi to przeszkadzało ale jak widać bo dłuższym czasie się przyzwyczaiłam to tego.

-Nie twój interes!

-Ale ty jesteś!

-Chcesz coś to picia?

-Herbatę chce-po tym jak dziewczyna to wypowiedziała skierowałam się w końcu w stronę kuchni.

Myśli Kamili:
Kiedy dziewczyny już nie było na polu widzenia wzięłam do ręki jej telefon i weszłam na jej Kakaotalk'a. Przeszukałam jej wszystkich znajmomych ale z żadnym nie pisała o tak Później godzinie dopóki nie zwróciłam uwagi na jednego z jej "znajomych". Z ciekawości weszłam na jego. 

-Kto daję sobie pseudonim "ChimChim"?-zapytałam samej siebie tak by nikt nie usłyszał. Czytałam po kolei wszystkie wiadomości od nich. Byłam bardzo ciekawa kto jest tym całym "Chimchim'em". Byłam prawie blisko prawdy kim on jest ale usłyszałam, że Lisa wraca już do pokoju. Wzięłam szybko mój telefon i wpisałam jego nazwę użytkownika a jej telefon odłożyłam szybko na biurko.

-Trzymaj, tylko uważaj bo gorąca!

-Okej.-odłożyłam herbatę na parapet.

-Nie idziesz spać?-Zapytała się mnie dziewczyna.

-Nie! Ale ty idź!

-Ok!-Kiedy Lisa obróciła na drugi bok ja wyciągnęłam telefon i napisałam do tego chłopaka.

xDianna: Hejka! Co tam u ciebie?

*Użytkownik SexiBadBoy123 przyjął twoją prośbę o przyjęcie*

SexiBadBoy123: Hej?! Znamy się?

xDianna: Nie ale możemy 😄😉

SexiBadBoy123: Sory! Ale już mam internetową przyjaciółkę i ona mi wystarczy a po za tym nie mam nastroju dzisiaj.

xDianna: A nie możesz mieć dwóch? 😏

SexiBadBoy123: Naprawdę nie mam ochoty dzisiaj na żarty! 😒

xDianna: Spokojnie! Jak chcesz możesz mi powiedzieć o tym. Ja chętnie posłucham 😄

SexiBadBoy123: No nie wiem...

xDianna: Zobaczysz będzie ci lepiej na sercu 😉 o czekaj zmienię twój pseudo. Ok?

SexiBadBoy123: No okej...

*Użytkownik xDianna zmienił twój pseudonim na ChimChim*

ChimChim: Skąd wzięłaś tą nazwę?

xDianna: Wymyśliłam ją teraz właśnie. Nie podoba ci się ona?

ChimChim: Nie! Jest okej!

xDianna: Dobra to mów co ci tam leży na sercu.

ChimChim: Miałem niedawno koncert, chciałem jak najlepiej wypaść na nim dla moich fanów i mojej internetowej przyjaciółce, ale nie udało mi się i bardzo źle się poczułem przez co straciłem równowagę, ale jeszcze później pokłóciłem się z moim najlepszym przyjacielem.

xDianna: Na pewno wyszrko będzie dobrze. I tak masz lepiej ode mnie. Ja wogóle nie mam żadnych przyjaciół. W szkole jestem wyrzutkiem. Nikt mnie nie lubi a co najgorsze znęcają się nademną. Czasem mam tego dość! 😭😭

xDianna: *Wszystko

ChimChim: Współczuję ci! Nie możesz powiedzieć nauczycielą tego?

xDianna: Jeśli bym powiedziała to by było ze mną źle. Przepraszam, że ci o tym mówię ale Naprawdę psychicznie jestem wykończona. Mam tego dość!

ChimChim: Nie rób sobie nic głupiego! Jeśli chcesz to ja mogę być twoim przyjacielem.

xDianna: Naprawdę?

ChimChim: Tak! 😄

xDianna: Dziekuje! 😘

xDianna: Jak masz na imię?

ChimChim: Jimin! A ty?

xDianna: Jimin? Bardzo ładne imię 😊. Ja mam na imię Kamila.

Myśli Jimin'a:
Czułem się jeszcze bardziej źle bo nie dość, że pokłóciłem się z Sugą, to jeszcze powiedziałem o swoich problemach jakiejś dziewczynie której nie znam a Lise olałem i nie chciałem z nią pisać. Ale z drugiej strony szkoda mi jest tej dziewczyny. Naprawdę dużo musi przeżyć w swojej szkole.

xDianna: Dziękuję ci, że nie zablokowałeś mnie tak jak większość osób ale naprawdę potrzebuję kogoś. 😟

ChimChim: Nie ma za co...

xDianna: Okej ja muszę już lecieć...pa! 😘💓

ChimChim: okej pa!.

Myśli Kamili:
Rano kiedy wstałam byłam w bardzo dobrym nastroju, nawet nie wiedziałam, że ten chłopak jest aż tak naiwny i uwierzy w taką bajeczkę.

---------------------

Przepraszam, że tak długo nie było żadnych rozdziałów ale nie miałam zbytnio weny by pisać jaki kolwiek rozdział 😞
Jako, że wena mi wróciła
Jeeeeej! To wrzucę dziś jeszcze jeden rozdział i zacznę pisać kolejny dopóki mam o czym 😄 około 17 powinien być kolejny rozdział.

KakaoTalk (BTS-Jimin) ✔ 𝚉𝙰𝚆𝙸𝙴𝚂𝚉𝙾𝙽𝙰Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz