Kiedy nasze spotkanie się skończyło, wróciłam do domu w dość dobrym humorze. Byłam zadowolona, jak i lekko zmęczona dniem, mimo wszystko udałam się do kuchni, aby przyrządzić coś dobrego. Po godzinie męczarni w kuchni stworzyłam naleśniki, które nie wyglądały najgorzej a wręcz przeciwnie. Posmarowałam niektóre dżemem i niektóre nutellą, po czym usłyszałam sygnał w telefonie, który oznaczał, że jakiś debil Pisał do mnie co pięć minut. Zatrzymując swoją pracę, wzięłam do reki telefon, aby sprawdzić wiadomość i ku mojemu zdziwieniu to nie był tylko jeden debil, ale aż dwóch debili, którzy z niecierpliwością czekali na moją odpowiedź.
ChimChim: Cieszę się, że się spotkalismy w końcu.
ChimChim: Może powtórzymy to jeszcze raz? Bliżej byśmy się poznali...
ChimChim: Jesteś?
ChimChim: Hallo?!
ChimChim: Żyjesz?
Lisa💖: Robię sobie jedzenie idioto!
Lisa💖: Ale z chęcią spotkałabym się z tobą i to nie raz! 😗
ChimChim: To może... Chciałabyś się spotkać w piątek? Wtedy mam wolne i smacznego.
Lisa💖: No spoczko i dziękuję
Odpisałam Jiminowi, a następnie weszłam na wiadomości od Kacpra. Tęsknię za nim i to bardzo, jest dla mnie jak starszy brat, którego nie miałam nigdy. A najwspanialszą rzeczą, która najbardziej mi o nim przypomina to srebra bransoletka z sercem, która dostałam od niego na 14 urodziny.
Kaxperek223: Siema młoda!
Kaxperek223: Tęsknię za tobą! ❤
Kaxperek223: Mam wspaniałą wiadomośc dla ciebie... Powinnaś być szczęśliwa z tego powodu
Kaxperek223: Jesteś tam? Jesteś aktywna więc odpisz, gadzie ty!
Kaxperek223: Wiedźma!
Kaxperek223: Pelikan!
Kaxperek223: Żółto dziub!...
GoldenGirl: Dzban... 😑
Kaxperek223: Chyba ty...
Kaxperek223: Czemu nie odpisałaś od razu? Musiałem czekać 2minuty aż łaskawie odpisałaś! 😡😤
GoldenGirl: Przykro mi chłopcze, ale jeśli miałam wybrać między tobą a jedzeniem to wiadomo że wybiorę jedzenie!
GoldenGirl: Ależ mów jaki masz drogi chłopcze dobre wieści?!
Kaxperek223: A takie, że.... Bębny po proszę!
Kaxperek223: A Takie, że mój tata znalazł sobie "dziewczynę" i jak na razie jest bardzo szczęśliwy ale minus jest jeden....
Goldengirl: To gratulacje dla niego!
Kaxperek223: Ona ma syna o cztery lata młodszego i on cały czas zabiera mi rzeczy! wrr....
Goldengirl: Haha!!!!
*******
Kiedy zbliżała się powoli godzina wieczorna do domu przyszli moi rodzice, dość zadowoleni. Spojrzałam się na nich z dziwaczną miną, ojciec uśmiechnął się w moją stronę, usiadł na krześle, prostując przy tym swoje nogi. Kiedy, a następnie położył je na biały stół. Spojrzałam się na niego, a następnie, Zaczęłam powoli czytać starając się zrozumieć, każdy koreański znaczek. Zaśmiałam się, a następnie spojrzałam się na swojego ojca.
-Naprawdę?!
-Powinnaś się cieszyć z tego.-powiedział spokojnym głosem, spojrzałam się na swoją matkę, szukając jakiegoś wyjaśnienia.
-Cieszyć się? Mam się cieszyć z prywatnej szkoły?-Powiedziałam wstając.
-To nie jest byle jaka prywatna szkoła a prestiżowa. To jedna z najlepszych szkół w Seulu, powinnaś się cieszyć.
-Ale nas nie stać na to!-krzyknęłam, rzucając papierami.
-Nie rozumiem twojego zachowania, każdy dzieciak z dobrymi ocenami by się cieszył z tego, zwłaszcza że to nie byle jaka szkoła!
-Ale tato!
-Nie tatuj mi tu!-Powiedział wychodząc z kuchni, zabierając przy tym swój kubek z kawą.
-Tak będzie lepiej! Ta szkoła jest naprawdę dobra! Spodoba ci się tam a o pieniądze się nie martw, tata znalazł dość dobrą pracę.-Przewróciłam tylko oczami i wyszłam z kuchni. Mam różne uczucia co do tej szkoły. Mam także lekkie obawy, że nie zaakceptują mnie w tej szkole...
********
Jak co wieczór siedziałam w swoim pokoju i oglądałam na laptopie nowa k-dramę, która była na tak samym wysokim poziomie co pierwsza. Opowiada ona o trójce ludzi, którzy spotkali się jak byli mali, niestety ich rodzice zostali zamordowani oprócz ojca jednego z nich a po latach znów się spotkali nie wiedząc nawet o tym. Oglądając kolejny odcinek, miałam gęsią skórkę i nawet jeśli odcinki nie były straszne zbytnio to i tak oglądając czułam lekki strach i napięcie. W sumie od zawsze uwielbiam oglądać takie rzeczy. Jak byłam mniejsza to zawsze z Kacprem robiliśmy turniej, aby sprawdzić kto najbardziej będzie się bał i zgadnijcie kto popuścił w majtki oglądając „The Ring"...
BINGO! OCZYWIŚCIE, ŻE KACPER!!
**********
Następnego dnia postanowiłam, przejść się po parku. Pogoda akurat była dość przyjemna a dźwięk ptaków dodawał niesamowitej atmosfery. Przechodząc obok fontanny usłyszałam dość głośną muzykę, postanowiłam podejść do źródła muzyki. Kiedy byłam dość blisko, zauważyłam trzech Koreańczyków, którzy tańczyli do różnych piosenek. Ludzią, którzy stali i oglądali występ bardzo się podobało i muszę przyznać, że mi także się to podobało. Tańczyli równo i do rytmu, a każdy ich ruch był dokładny i zależnie od granej muzyki ruchy, które wykonywali były lekkie a niektóre były bardzo widoczne i dynamiczne, dzięki czemu niesamowicie to wyglądało. Po skończonej piosence, Koreańczycy zrobili sobie przerwę, przez co niektórzy ludzie się rozeszli. Postanowiłam podejść do jednego z nich. Zrobiłam kilka kroków w przód a następnie potknęłam się o wystający kamień. Po twardym lądowaniu, czułam na sobie wzrok ludzi, którzy z rozbawieniem patrzyli na mnie.
-Nic ci nie jest?-Zapytał się czerwono włosy, śmiejąc się. Wyciągnął rękę w moją stronę. Patrzyłam się na niego z zażenowaniem w dalszym ciągu siedząc na ziemi.
-Ale śmieszne!-Przewrocilam oczami. Spojrzałam się na dłoń chłopaka a później na rozbawiona twarz. Bylam zawstydzona i trochę zła na siebie ale czegoś takiego nie da się przewidzieć.-Poradzę sobie sama! I Nie będę już przeszkadzać paną w śmianiu się! -rzekłam po czym wstałam z ziemi.
-To było dość śmieszne, aczkolwiek nie rozumiem dlaczego taka ładna pani nie ma dystansu do tak Panalnej sytuacji.-powiedział próbując przestać się śmiać. Kiedy skończył spojrzał sie na mnie a ja na niego.
-Ciekawe co ty byś zrobił jak byś upadł przy tylu ludziach!
-Zapewne zaczął bym się śmiać sam z siebie. -powiedział puszczając oczko w moją stronę przez co jeszcze bardziej się wkurzyłam.
-Taa...-Powiedziałam przewracając oczami. Odwróciłam się i zaczęłam iść w stronę swojego domu.
-Nie zostaniesz?! Tańczymy jeszcze kilka układów! -krzyknął w moją stronę, stanelam na chwilę i odwrocjlam się w stronę chłopaka. Spojrzałam się na niego i uśmiechnęłam się Łobuzersko.
-Podziękuje!
-------------------------------------
Zapraszam was na moje instagrama! Bardzo chciałabym aby mój profil odwiedzało więcej ludzi i miło by było gdyby komuś spodobały się moje zdjęcia :3 dlatego zapraszam was do zaobserwowania mojego konta na ig! <3 :3 w komentarzu bedzię link do profilu...

CZYTASZ
KakaoTalk (BTS-Jimin) ✔ 𝚉𝙰𝚆𝙸𝙴𝚂𝚉𝙾𝙽𝙰
FanfictieHistoria opowiada o chłopaku, który napisał na kakaotalk'u do pewnej nieznajomej dziewczyny, która jest z innego kraju. Czy się poznają w realu? Czy jedna osoba może zrujnować ich przyjaźń? Czy będą potrafili ufać sobie? Zapraszam do czytania! Ks...