Rozdział 10:

1K 58 6
                                    

Lisa💓: Hej Jimin!

ChimChim: Hej!

Lisa💓: Co robisz?

ChimChim: Szykuję się na koncert. Tak się boję.

Lisa💓: Będzie dobrze.

ChimChim: No nie wiem od wczoraj zle się czuję.

Lisa💓: Może odwołaj koncert!

ChimChim: Nie mogę! Nasi fani tyle pieniędzy wydali na koncert, przyjechali z daleka.

Lisa💓: No ale to twoje zdrowie jest!

ChimChim: Obiecasz mi jedno?

Lisa💓: Zależy co!

ChimChim: Obiecaj proszę...będzie mi lżej na sercu, jeśli moja internetowa koleżanka  oglądnie mnie na żywo.

Lisa💓: Jeśli o to Chodzi, to obiecam.

Chimchim: Dziękuję. Chciał bym zobaczyć w końcu twoją twarz, nawet nie wiesz jak bardzo.

Lisa💓: Narazie nie chce jej pokazywać, może innym razem dobrze?

ChimChim: No dobrze ale trzymam Cię za słowo. Dobra lece się przebrać.

Lisa💓: Okej...

Lisa💓: Jimin czekaj.... Nie powiedziałeś na jakim kanale to będzie!

*Użytkownik ChimChim jest niedostępny*

Lisa💓: Świetnie! 😒

***
-I jak ja mam go teraz zobaczyć? Nie podał, na jakim kanale to będzie i o której.-Powiedziałam, odkładają c telefon na łóżku, leżałam i myślałam jak by się tutaj dowiedzieć, ale nie miałam pomysłu po chwili mój telefon za wibrował. Był to sygnał od mojej przyjaciółki, odblokowałam telefon i weszłam w SMS.

"Dzisaj BTS mają występ! Jestem tak podjarana"
      

"Amelka? Mogła byś mi podać kanał na  którym to będzie? Bardzo mi zależy na tym!"

"Od kiedy niby? Nie lubiłaś ich przecież i tak nagle zmieniłaś zdanie? Nie masz gorączki Lisa?"

"Nie! To mogła byś mi dać te informacje gdzie i o której? I chcem się przekonać do nich."

Dziewczyna wysłała mi w końcu informacje, dzięki którym mogłam oglądać. Naszczepcie mój telewizor posiada kilka Koreańskich kanałów. Siedziałam w pokoju z niecierpliwością sprawdzając, czy się już zaczął koncert. Trochę boję się o Jimin'a, jeśli zle się czuję to powinien odpocząć, a nie występować, choć z jednej strony rozumiem go, sama nie chciałabym zawieść fanów.

***Myśli Jimin'a***

Przebrałem się w odpowiedni strój i wyszliśmy z chłopakami na próbę. Tańczyliśmy układ do „We are bulletproof" pod koniec zrobiło mi się słabo i upadłem na kolana. Chłopcy i Staff podbiegli do mnie dając mi wodę z piciem i wachlując mnie.

-Może Jimin nie powinnien dzisiaj występować z nami a by najmniej tańczyć.-Powiedział Hoseok do reszty.

-Masz rację, powinnien odpocząć.

-Ale ja RM nie mogę! Dam radę!-Krzyczałem.

-Jimin! Proszę cię...chcesz pogorszysz swój stan zdrowia?

-Proszę dajcie mi szansę....bardzo chcę, żeby mnie zobaczyła Lisa w telewizji i fani. Nie chce ich zawieść a w szczególności moją przyjaciółkę.

-A ten znowu o niej!-Powiedział przywracając oczami YoonGi.

-Napewno zrozumie.-Odparł RM.

-Proszę! Ile mam błagać? Nic mi nie jest odpocznę przed koncertem i przejdzie mi to.-Zapewniałem chłopaków. Z nie chęcią zgodzili się, ale wiedzieli, że to mój wybór i nie mogą mi rozkazywać. Usiadłem sobie na krześle opierając się i obserwując próby chłopaków. Przez chwilę miałem uczucie, że zapomniałem coś powiedzieć dziewczynie, ale nie wiedziałem co.

-----------------------

Witam! Dzisaj jest trochę w innej formie i myślę, że tym więcej rozdziałów tutaj będzie to będą dłuższe rozdziały przy okazij w takiej formie oczywiście będą też rozdziały takie jak poprzednie ☺ mam nadzieję, że się podobał rozdział następny będzie dłuższy. 💓💖💗

KakaoTalk (BTS-Jimin) ✔ 𝚉𝙰𝚆𝙸𝙴𝚂𝚉𝙾𝙽𝙰Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz