7. Now I'm your family

695 48 5
                                    

-Jimin?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Jimin?

-Tak, Yoonnie? - odpowiedział pijąc ciepłą herbatę.

-Jak się czujesz?

-Dzięki tobie coraz lepiej. 

-Ooo, ale na pewno?

-Tak, oczywiście.

-Tak rzecz biorąc, to kim my dla siebie teraz jesteśmy?

-Nie mam pojęcia, ale na pewno jesteśmy sobie bliscy

-Też tak uważam. A tak w ogóle, to może opowiesz mi o sobie trochę więcej?

-A może jutro? Dzisiaj jestem już zmęczony.

-Dobrze, Minnie. W takim razie zrobię ci jakąś herbatkę i możemy iść spać, tak?

-Jasne! Dziękuję ci za wszystko, Yoongi.

-Nie dziękuj, to ja powinienem dziękować tobie.

Wstawiłem wodę na herbatę, by potem wlać ją do dwóch małych puszek i włożyć torebki herbaty. Nie minęły dwie minuty, a herbaty były już gotowe.

Jedną z nich podałem małemu aniołkowi, czyli mojemu Jiminowi. Jest dla mnie coraz bliższą osobą.

-I jak, smakuje?

-Tak jak zawsze, Yoonnie. Nie mogłoby być inaczej. - odpowiedział.

-To jak wypijesz, to mi powiedz, to położę cię do łóżka, ok?

-Dobrze, Yoongi.

Młodszy podał mi swoją puszkę, a ja naszykowałem mu legowisko tak, by mógł sobie wygodnie spać.

-Yoongi, ty też powinieneś mieć wygodniejsze łóżko, wiesz?

-Wiem, ale chcę dla ciebie jak najlepiej.

Kontynuowałem ścielenie łóżka, a gdy już je skończyłem, to mogłem położyć Jimina i zasnąć spokojnie przy nim.

-Możesz już się położyć, ja położę się obok ciebie, jeśli nie masz nic przeciwko.

-O, jak fajnie. W końcu jesteśmy tak jakby rodziną, więc chyba możemy spać razem, no nie?

-Też tak uważam.

Młodszy położył się obok mnie, a ja przykryłem nas kołdrą.

-Dobranoc, Jiminie.

W odpowiedzi usłyszałem tylko ciche oddychanie młodszego, co oznacza, że ten już zasnął.

===---===
Ok, kolejny rozdział za nami.
Dzisiaj raczej niczego więcej nie napiszę, bo mam do przeczytania lekturę.

Miłego dnia, Cukiereczki!

✔ pauper » yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz