Black i przygoda życia #4

1.6K 81 5
                                    


Weszłam do pomieszczenia obok z bronią ,gdzie było dużo do wybrania broni białej jaki i palnej...

"Mam do wzięcia tylko jedną z broni ... A gdyby tak oszukać system i wziąć dwie ??? Bo jedna nie wystarczy do obrony..."szłam między broniami zatrzymując się na dwóch pistoletach i mieczu .

"Gdybym tak oba wyciągnęła jednocześnie " przyszło mi na myśl , więc tak postanowiłam. Szybkim i płynnym ruchem wyciągnęłam dwie bronie kalecząc się przy tym mieczem w rękę , ale po chwili po ranie nie zostało śladu...

Wzięłam głęboki oddech i schowałam miecz w tajnej pochwie na plecach , nigdy się z nią nie rozstaję bo używam miecza do obrony .

Stanęłam przy drzwiach gotowa do próby . Po chwili otworzyły się drzwi bym mogła zacząć symulację .

                                      ~~~~~~~~~~~~~~~~

-Witaj w symulatorze ! Twoje zadanie polega na odnalezieniu swojego partnera w wirze walki i mu pomóc pokonać wroga - przede mną ukazała się sylwetka robota i mojego partnera .... Trochę przypominał .....................................................................

..............................................................................................................................

............................................................OPTIMUSA???!?!!!

- Gotowa to zaczynajmy symulację !!!!!

Naglę białe pomieszczenie zaczęło nabierać kolorów. Szybko zrobiłam unik bo prawie dostałabym pociskiem od Deceptikona . Rozejrzałam się szybko co dzieję się wokoło ... Deceptikony tak samo jak Autoboty walczyli zaciekle ,przeładowałam broń i ruszyłam szalonym biegiem przed siebie ,strzelając do wrogów .Unikałam różnych pocisków i robiłam rozmaite uniki takie ja koziołki ,fikołki ,obroty ,szpagaty itp.

Jeden z deceptikonów rzucił się na mnie z mieczem , robiłam uniki i próbowałam się bronić ostrzeliwując przeciwnika , ale niestety przejechał mi mieczem po udzie ,bo nie zdarzyłam zrobić uniku. Wkurzyłam się na serio , a przez chwilę było widać z moich oczu świetlisty róż, którym rozbłysły ... Wykonałam rozbieg , by po chwili być na ramieniu wroga . Gdy tylko zamachnął się mieczem w ostatniej sekundzie zeskoczyłam robiąc fikołka ... Zdezorientowany przeciwnik z odciętą ręką ,nie zauważył Black , która przykucnęła wcelowując w głowę i oddają trafny strzał.

Rozejrzałam się znów określając swoje położenie , przy okazji odnajdując swojego partnera , który walczył z Megatronem 


"Im głębiej idę tym ... 

... bardziej jest trudniej "-pomyślałam . Zaczęłam ostrzeliwać Megatrona .

"Wiem gdzie jest twoja pięta Achillesa" 



Wybaczcie,  że krótkie, ale przynajmniej jest 😜

Black i przygoda życiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz