Po sytym śniadaniu szłam na trening , ponieważ tylko to robiłam przez te prawie dwa tygodnie . Szybkim krokiem weszłam do hangaru treningowego Autobotów ... Bardziej zadawałam się z botami niż z ludźmi .
-Witaj Black znów trening ?- spytał się przechodząc obok mnie Bulkhead.
-A co innego mam robić? -spytałam podchodząc do ściany z bronią.
-Może zagrasz z nami?- spytał Bee
Wszyscy zwrócili w moją osobę wzrok z oczekiwaniem jaką decyzję podejmę zaś Optimus siedział w koncie hangaru na skrzyniach obserwując swoich przyjaciół .
-Dobra zagram z wami ,ale w co?
-W łapanie piłki - oznajmiła Arcee ,którą właśnie zauważyłam .
-Spoko
Stanęliśmy oddaleni od siebie w wyznaczonym miejscu tak jakby w kole . Jazz wyciągnął za pleców coś co wyglądało jak dysk do rzucania, ale zrobiony z tego co transformery...
-Black łap !!! - krzyknął i rzucił dysk , aż musiałam się trochę cofnąć, odbić od skrzyni , zrobić piruet i złapałam dysk , ale gdy tylko złapałam od razu odrzuciłam "piłkę" do Bulkhead'a krzycząc :
-Łap
Wylądowałam na ziemi uśmiechając się zwycięsko do Jazz'a , graliśmy tak przez godzinę i ani żadnego rzutu nie przepuściłam ...
-Ej Prime nie siedź tak - powiedział Smokescreen- i przestań zatracać się w myślach
-A co mam niby robić ? Nie mogę stąd wyjść i przez zemnie Black też tu tkwi -obwiniał się Prime .
-Nie szkodzi Opti . Jakbym coś takiego zrobiła , a nie jeden raz tak robiłam to teraz siedziałabym w czterech ścianach przez 3 miesiące albo i więcej - uśmiechnęłam się do niego ...
-Opti?! - spytał zaszokowany Bee.
-Ty masz skrót imienia Bee , więc stworzyłam skrót od imienia Optimus na Opti - wyjaśniłam- Jeśli tylko mogę tak cię nazywać - zwróciłam się do Optimusa .
-Tak jasne - i odwzajemnił mój uśmiech .
-To zagrasz z nami ? - spytałam z nadzieją.
-Dobra - zszedł ze skrzyń i dołączył do gry z nami .
Po następnej godzinie zabawy z autobotami zrobiliśmy sobie chwile odpoczynku . Usiadłam koło Optiego na skrzyniach popijając wodę...
-Deceptikony rozrabiają! Autoboty przygotować się do wyjazdu !- rozległ się alarm z głośników . Wszyscy rzucili się do wyjścia oprócz dwóch osób , które spokojnie siedziały .
-Ej Black pochodzimy po hangarach ?- zadał naglę pytanie, ale niestety zamyśliłam się nad sensem mego snu .- Halo Black?- pomachał ręką tuż przed moim nosem ...
-Wybacz ,ale zastanawia mnie jeden sen , który śni mi się od pewnego czasu-powiedziałam na jednym wydechu - Sorry
-Nie szkodzi ja też tak mam - uśmiechnął się .
-Dlaczego tu jesteście ?- spytałam gdy szliśmy przez nieznane mi dotąd korytarze.
-Przez wojną tu trafiliśmy - westchnął-Nasz dom Cybertron ...-patrzył pustym wzrokiem w dal .- Mój brat...Megatron...Podążył drogą okrucieństwa i agresji , obudził ze snu Upadłego , utworzył nową frakcję pod nazwą Deceptikony . To...przez niego rozpętała się walka ,walka która wyniszczyła naszą planetę -nagle przystaną i oparł rękę o ścianę - Przez moje błędy w dowodzeniu ...- załamał się mu głos- Straciliśmy dom, przywódcę ... Wszystko
-Bardzo ci współczuję , ale nie zawsze przywódca jest wszystkiemu winny . Czasem trzeba coś stracić aby walczyć do samego końca o tą rzecz - rzekłam patrząc w niebieskie optyki Optiego...
-Czasem mam dziwne uczucie , że wiesz więcej niż ja -spojrzał w moje oczy .
-Jestem tylko człowiekiem co ja mogę wiedzieć ?- powiedziałam - Ale przeżyłam wiele rzeczy i zdobyłam doświadczenie .
-Hmm... Zastanawia mnie jedna rzecz
-Jaka?
-Dlaczego spędzasz czas z nami zamiast z ludźmi ?
-Wolę spędzać z wami bo ludzie zbytnio za mną nie przepadają -stwierdziłam bolącą prawdę .
~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję że się podoba 😉😁
CZYTASZ
Black i przygoda życia
Fanfiction[Historia będzie poprawiana] To bardzo piękna historia o dziewczynie ,która jest Transformersem... przeżywa wiele przygód, poznaję nowych przyjaciół jak i wrogów...szuka odpowiedzi i je znajduje, ale z biegiem czasu... Polecam do czytania Publikuje...