Rozdział 1

523 43 30
                                    

Dedykowane Lelefelen

-----------------------------
Per. Toma

Na wycieczce byłem trzy tygodnie. Odpocząłem od rodziców,domu i środowiska,w którym żyłem. Nie chciałem wracać do domu,nie miałem do czego wracać bo nie miałem przyjaciół czy choćby znajomych. Wiecie,mnie to odpowiadało. No ale wszystko musi się kiedyś skończyć.

Wróciłem do domu i zacząłem kontynuować życiową rutynę. Postanowiłem podjąć się jakiejś pracy abym mógł korzystać czasem z usług prostytutek. Mi się takie coś podobało. Żadnych zobowiązań, łączy nas tylko seks i nic poza tym. Nie rozumiem osób,które brzydziły się tego.

Tak więc znalazłem pracę. Opiekowałem się dziećmi sąsiadów lub jeździłem parę kilometrów od domu ,tam zajmować się dziećmi. Brałem nie całe osiem złotych za godzinę. Ale muszę przyznać,że to nie jest takie trudne jak się wydaje innym. Co jakiś czas pytasz się czy dzieciak nie jest głodny, wychodzisz z nim na spacerek lub na plac zabaw i w ten sposób przyjemnie spędzasz czas i przy okazji robisz sobie biceps. Jak dzieciak siedzi na huśtawce to ktoś go chyba musi bujać nie? Czasem też trzeba brać dzieci na ręce to też ćwiczysz. A jak maluch jest głodny to albo samemu gotujesz albo tylko dajesz mu gotowy posiłek. 

Nie trzeba wydawać kasy na jedzenie bo rodzice dzieci od razu mówią ,że mogę się częstować wszystkim. Kiedy indziej trzeba się pobawić z dzieckiem,moja ulubiona zabawa to udawanie muzyków lub gwiazd Rock'a. Oczywiście ja nie traktuje dzieci jak zwierzęta czy przedmioty tylko jak normalnych ludzi, Co z tego ,że małych. Jak mały to nie myśli? Nie ma uczuć? Myśli, ma uczucia i żyje. Wystarczy tylko zrozumieć dzieci,którymi się kiedyś było.

Podsumowując, w ciągu dwóch tygodni zarobiłem ponad osiemdziesiąt złotych. Mogłem iść na stację paliw i w końcu zrobić sobie wymarzonego, trzeciego kolczyka w członku. Miałem już dwa,zrobiłem sobie na osiemnaste urodziny. 

Pewnej środy wyszedłem z domu i udałem się do salonu piercingu i tatuażu. Zrobiłem sobie trzeciego kolczyka, bo"3" to z jakiegoś powodu moja ulubiona liczba. Byłem zadowolony z siebie i nawet trochę dumny,jednak po części zawiedziony bo kolczyk musi się zagoić więc przez około dwa tygodnie nie będę mógł korzystać z mojego przyrodzenia w celu zaspokojenia moich potrzeb seksualnych.

Slut from the palive stationWhere stories live. Discover now