Dorastanie.
Nie dorastajmy tak szybko.
Cieszmy się tym co jest teraz,
A Dorastanie zostawmy na później.
Lecz nigdy nie zapominajmy tych chwil, w których konicem świata było zagubienie misia.
Nienawidzę kiedy ktoś z moich rówieśników mówi do osób młodszych „dziecko"
To jest męczące, te ciągłe szuflatkowanie wiekiem.
Nie chcem dorastać.
A dlaczego?
Dlatego, że po prostu najzwyczajniej w świecie się boję, boję się wszystkiego.
Boje się problemów związanych z dorosłością.
Chcem być wiecznie małym dzieckiem z podstawówki.
Lecz dorastać też chcem,ale w swoim czasie.
Na wszystko przyjdzie czas.
A na razie, cieszmy się beztroskimi latami gdzie
Powinniśmy po prostu żyć!
Cieszyć się wszystkim oraz nie martwić się przyszłością.
A co ja właśnie robię?
Piszę o tym że nie chce dorastać, że pragne się cofnąć w czasie, gdy jeszcze mój kwiat złościł się na mnie.
Kiedy każdy wyjazd do babci wiązał się ze spotkaniem z kwiatem.
Wtedy wszystko było takie proste...
A teraz?
Mój kwiat pozostał w mym wehikule czasu,w spomnieniach.
Patrzy na świat oczami anioła.
Moge nocami podróżować gdzie tylko chce, i w jakim czasie.
Choć przeszłość aż wyzywa żałością...
Po prostu niech nigdy dorośli nie zapominają, że byli dziećmi.
A dzieci żeby nie zapominały,że nadal są dziećmi.
CZYTASZ
Wrota Do Gwiazd
ParanormalJedyna rzecz która łączy ludzi? Ironia, ironia losu.Sporo ona miesza...