Byłam tak zaopatrzona w swój sukces i rozwój, że nie zauważyłam, że mam przy sobie ludzi o których codziennie wspominam.
Cieszę się z faktu, że dopiero teraz to sobie uświadomiłam, ponieważ wiem, że wszystko ma swój czas i że nic nie dzieje się po nic,wszytko ma swój sens.
Więc sens miało zmienienie i wydoroślenie psychiczne.
Zrozumiałam kilka lekcji o zyciu.
Powiem tylko jedną, ale i najważniejszą.
Po pierwsze, życie to po prostu dar.
Życie to jest cos nieokreślonego co żaden człowiek nigdy go nie rozszyfruje.
Może i ja piszę bzdury?
A moze to ja tracę czas na myślenie o tym wszystkim co mnie otacza?
I właśnie, gdzie jest moja skłonność do myślenia teraźniejszością i cieszenie się bez myślenia nad historią uśmiechu?
Może po prostu Bog mi to powiedział.
A może to Ona mnie strzegła?
A kiedy musiała mnie opuścić to oddała mi cały dar przemyśleń?
Jest tylko jedno słowo na to wszytko.
Zycie.

CZYTASZ
Wrota Do Gwiazd
ParanormalJedyna rzecz która łączy ludzi? Ironia, ironia losu.Sporo ona miesza...