Ostatni raz, ten ostatni przeklęty raz.
Trzy razy wyrazalam pełne skupienie nad twoja twarzą, chciałam zapamiętać każdy szczegół, dosłownie.
Może to i śmieszne, nic nie znaczące pzdury napisane przez trzynastolatke.
Nic nie warte, a czy na pewno?
Nie jestem w stanie określić egzystencji prawdy a kłamstwa, lecz wiem że nie ma prawdy bez kłamstwa i nie ma kłamstw bez prawdy.
Wszystko w życiu jakoś musi się uzupełnić.
Tylko czemu wpierw nie umiem pojąć sensu tego tekstu co pisze?
A moze na tego nie pisze?
A i owszem, nie jestem pewna czy wszystko co napisałam należy do mnie, do mnie należy tylko serce i dusza.
Może i tekst któraś gwiazda mi podpowiedziala?
A może ktoś w niebie zupełnie inny.
Nonsens!
Ludzie w raz ze mną nie umieją pojąć tego co mi siedzi w głowie.
Serio, serio, serio... niepojęte!
Nie umiem okiełznać daru którym mnie obarczyła, to ciezkie, ale piękne...
Niech ostatni raz spojrzy w gwiazdy.
CZYTASZ
Wrota Do Gwiazd
ParanormalJedyna rzecz która łączy ludzi? Ironia, ironia losu.Sporo ona miesza...