Rozdział XIX

606 57 7
                                    

*Ink p.o.v.*

Przed nami stał Dream. Czy to oznacza że Error przegrał bitwę z nim!? Nie to niemożliwe, przecież Dream by go wtedy zabił. Nim się obejrzałem Dream zaczął strzelać w naszą stronę i blasterami i kośćmi.
Wystrzeliwał je z taką prędkością i w takiej ilości że ledwie je omijaliśmy. Próbowałem przemówić Dream'owi do rozsądku, ale to nic nie dawało. Przecież to nie jest Dream jakiego wszyscy znamy. On nie był żądny zemsty, był życzliwy, przebaczał, zawsze szukał drogi pokojowej. W końcu nie wyrobiłem się z omijaniem tego wszystkiego i oberwałem. Na szczęście tylko rozcią mi kość policzkową, czyli nic wielkiego. Horror'owi siekierka zaczynała się tępić, a Dust już był bardzo wymęczony. Nagle drzwi za Dream'em wyleciały z impetem uderzając go. To był Error niesiący BlueBerry'ego pod pachą zawiniętego papierem toaletowym.
-Dream...i ty zostawiłeś ze mną Jagode? Seriously Man...-odparł rozbawiony Error. Dream był w niemałym szoku, a Berry po prostu sobie machał nogami...jemu to akurat nie przeszkadzało. Ucieszony podbiegłem do Error'a i go przytuliłem. Error miał ze sobą dziwny guzik.
-Inky szybko przytrzymaj Dream'a najdłużej jak to będzie możliwe.-szepną do mnie Error.
W odpowiedzi pokiwałem głową na tak. Zacząłem ostatkiem sił biegać wokół Dream'a taż szybko że zakręciło mu się w głowie. Złapałem go szybko i Error natychmiast podbiegł ze złotym guzikiem do Dream'a. Jak tylko on zobaczył ten guzik to zaczął się żucać i syczeć niczym wkurwiony NightMare. W miejscu gdzie go trzymałem poczułem coś śliskiego. To była jakaś czarno-złota maź podobna do tej od Night'a. Tylko że on ma czarno-niebieską.
-INK NIE POZWÓL MU ZAKRYĆ TYM ŚLUZEM OCZU!-krzykną Error. Chłopaki chyba wiedzieli o co mu chodzi bo szybko mi pomogli. Error szybko przyłożył mu guzik do oczodołu i zaczął go swoimi niebieskimi nićmi przyszywać. Dream krzyczał, ja niewiedziałem po co Error to robi. Chwilę potem Dream zemdlał, a śluz wyparował. Z korytarza wybiegł NightMare. Gdy zobaczył Dream'a podbiegł do niego. Zdziwił się gdy zobaczył guzik z lewym oku Dream'a.
-Czyli on też...-odparł Night ze smutkiem.
-Ktoś w końcu odpowie mi o co tu chodzi?-zapytałem ze zniecierpliwieniem. Night chwilę postał bez ruchu i momentalnie śluz znikną z niego. Na jego prawym oczodole tkwił niebieski guzik.

*******************************

Inspiracja z Ruskiego PuppetTale uloce ;3 i ten Error i Ink uratowany przez Gaster'a od śmierci i płacz Error'a gdy zobaczył Ink'a i ta zła kukła Ink'a...kurwa spoileruje ;_;

Pieczęć nas dzielącaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz