Rozdział 14 "Będziesz Moją Lalką"

236 28 4
                                    

Wierciłaś się. Nie mogłaś nic mówić. Tord wyjął z kieszeni jakąłś chustę i przyłożył Ci ją do ust. Nie pamiętasz kiedy zasnęłaś.









                         **********



Byłaś w ciemnym pomieszczeniu przywiązania do krzesła. Miałaś całą rozczochraną fryzurę, a usta sklejone taśmą. Zaczęłaś się rozglądać i usłyszałaś jak ktoś otwiera drzwi, które były przed Tobą. Oczywiście był to Tord. Zbliżył się do Ciebie z chamskim uśmiechem. Kucną na jednym kolanie przed Tobą. Był za blisko.
- Zapłacisz mi za to - powiedział pewnym głosem.
Zaczęłaś coś tam mamroczeć, bo nie mogłaś nic mówić. Chłopak się wkurzył i zdjął siłą taśmę, która była przyklejona do twoich ust. Krzyknęłaś z bólu, a dla niego to się spodobało.
- Za co mam Ci niby zapłacić?! - rzuciłaś.
- Nie trzeba było podsłuchiwać tej rozmowy.
- [...] To jak mam Ci zapłacić? Co mam niby zrobić?
- Pamiętasz tą rozmowę kilka dni temu?
- T-tak...
- Chcem to zrobić tu i teraz - szepnął Ci do ucha.
- A jest jakiś inny sposób...? - skrępowałaś się.
- Może... - Po chwili zaczął całować Cię w szyję.
Wyjął z kieszeni scyzoryk i rozciął linę, która była do Ciebie przywiązania. Złapał mocno za nadgarstki i gwałtownie przyległ do ściany.
- Będziesz moją lalką - Po chwili Cię pocałował brutalnie.
- Jaką lalką? - zapytałaś przerywając pocałunek, ale chłopak nie
odpuszczał i robił swoje.
- Do hentai - mruknął zadowolony.
- CO?! - natychmiast go odepchnęłaś i trzęsłaś się ze strachu.
- Ty jesteś chyba uzależniony od tego gówna! - dodałaś.
Karmelowłosy podszedł do Ciebie i złapał tym razem jeszcze mocniej za nadgarstki. O mało nie zaczęłaś krzyczeć z bólu.
- Albo zapłacisz mi tym... Albo zapłacisz mi swoim życiem... Dla mnie jest to obojętnie, chociaż wolałbym bardziej tą pierwszą opcję... Ale to ty wybierasz... - szepnął Ci do ucha.
Zaniemówiłaś. Byłaś przerażona tym, co przed chwilą od niego usłyszałaś.
- Masz czas do jutra wieczorem - krzyknął trzaskając drzwiami.
Teraz w pomieszczeniu byłaś sama. Po chwili z jakiegoś dziwnego otworu, zaczął rozprzestrzeniać się dym. Chwilę kaszlałaś, ale nie trzeba było długo czekać, abyś zemdlała.









🔪ZEMSTA🔪  || ~Eddsworld~ [✅ZAKOŃCZONE✅]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz