11

175 11 25
                                    

Dokładnie punkt jedenasta zadzwonił dzwonek do drzwi, a ja w pośpiechu biegłam, by je otworzyć. Harry jeszcze spał, na co byłam niesamowicie zdenerwowana, ponieważ musiałam powitać jego rodzinę sama. Gdy otworzyłam drzwi, stanęła przede mną starsza kobieta ubrana w płaszcz i kozaki na obcasie za kolano, a za nią weszła kolejna - jej kopia, ale młodsza oraz starszy mężczyzna.

- To ty jesteś Gabrielle? Milo mi cię poznać. Jestem Ann.

Kobieta pociągnęła mnie do uścisku, który, lekko zdziwiona, oddałam. Następnie tak samo przywitałam się z siostrą Harry'ego - Gemmą. Jego ojciec ucałował moją rękę i się przedstawił, a ja tylko przytaknęłam z uśmiechem, oznajmując, aby się rozgościli.

- Złotko, powiedz mi tylko, gdzie Harry?

- Och, Harry śpi, proszę pani. Wczoraj późno wrócił z pracy, powinien za chwile sie obu...

Moją wypowiedź przerwał nikt inny, jak sam Styles, ubrany tylko w spodnie dresowe bez koszulki, drapiąc się po głowie.

- Kto przy... Mama? Nie mieliście być o jedenastej?

- Synku, jest już po jedenastej. Chodź się przywitać z mamą.

Brunet podszedł do kobiety i uściskał ją, następnie to samo zrobił ze swoją siostrą, a z ojcem przywitał się męskim ,,przytulasem''. Po chwili wziął również walizki i razem z Bobem - jego ojcem - udali się do pokoju gościnnego. Ann i Gemma zasiadły w salonie, a ja popędziłam do kuchni przygotować herbatę i ciastka Nialla.

Gdy zalewałam herbatę, do pomieszczenia weszła Gemma.

- Słuchaj, ja dobrze wiem, że ty jesteś Kendall, a nie Gabrielle. Obserwuję Harry'ego na Instagramie, a Gabrielle tak nie wygląda. Nie wiem, co tu jest grane, ale radzę szybko to odkręcić, zanim będzie za późno.

- Cholera.

- Gabrielle, zrobisz mi kawy?

W kuchni tym razem pojawił się Harry. Spojrzałam na niego zdezorientowana. Nie wiedziałam, co zrobić.

- Harry, ona wie. Ona wie, że nie jestem Gabrielle.

- Kurwa.

- Harold, język.

Tym razem wtrąciła się jego siostra, patrząc karcącym wzrokiem na brata.

- Sluchaj, Gemma. Nic im nie mów, zrobię to sam, rozumiesz? Nie wtrącaj się.

- A mówiłeś jej chociaż, czemu Gabrielle cię zostawiła? Boisz się przyznać, że jesteś takim debilem, że ją zdradziłeś i chlałeś codzienie?

- Co? Harry? Co tu się dzieje?

- Wyjaśnię ci wszystko kiedy indziej, teraz nie mogę. Gemma, masz siedzieć cicho.

Całkiem zdezorientowana, z drżącymi rękami zaniosłam napoje do kuchni, gdzie już siedzieli wszyscy. Zajęłam miejsce obok Harry'ego i wysłuchałam rozmowy między Ann i Harrym, który opowiadał o swoim teraźniejszym życiu.

🎄🎄🎄

Te dwa dni minęły bardzo szybko. Teraz stoję w kuchni razem z Olivią, czyli narzeczoną Louisa, która razem z nim będzie u nas na Wigilii. Oboje przyjechali wcześniej, żeby pomóc. Harry i Lou wieszali ozdoby, a ja i Olivia przygotowywałyśmy dania na Wigilię. Ann, Bob i Gemma wyszli na miasto, więc mielismy dużo luzu. Louis i Olivia dobrze wiedzieli, co jest grane, ponieważ Harry zdążył ich uprzedzić. Przez czas, kiedy spędzaliśmy razem z rodziną bruneta, zachowywaliśmy się bardzo naturalnie, jak zakochani w sobie ludzie.

Christmas Charity |Harry Styles|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz