Only Best Friend • Why Don't We ✔

2.

Masz trzy nowe wiadomości od: DANIEL
Daniel: Gdzie jesteś? W tym tłumie nie mogę Cię znaleźć.
Daniel: Halo!
Daniel: Bo inaczej będę krzyczeć Twoje imię przez całe lotnisko, a to ostatnia rzecz, jakiej chcesz.
Mary: Widzę Cię.
Daniel: Gdzie?!
Mary: Jestem przy tej żółtej tabliczce. Musisz się odwrócić.
Daniel: Okej.
Mary: Tych czterech kolesi jest z Tobą?
Daniel: Taak! Ten z ogromnymi lokami to Jack. Od razu odpowiem na Twoje pytanie - nie są naturalne.
Daniel: Serio musiałaś włożyć taki top? Chcesz, żeby Jonah się ślinił?!

***

Od: Mary
Do: Mii
Tytuł: Przepraszam

Hej! Wiem, że minęło kilka dni i totalnie zaspamiłaś mi fejsa, snapa i insta pewnie też. Tyle się dzieje, że nie jestem w stanie tego nawet wyświetlić, a od mojego przyjazdu do LA minęło zaledwie kilka dni. Wiem, że kochasz e-maile, dlatego uznaj to za formę przeprosin i odpisz mi tutaj.

Od: Mii
Do: Mary
Tytuł: Re: Przepraszam
Po pierwsze, nie masz za co mnie przepraszać. Po drugie, nawet gdybyś miała - kupiłaś mnie e-mailem. Opowiadaj, co z Danielem!

Od: Mary
Do: Mii
Tytuł: Daniel Seavey
Daniel jest kochany pomaga mi z przeprowadzką, w między czasie raczy mnie historiami o szkole i przyjaciołach. Podjęłam już decyzję, że tego roku zapiszę się na matematykę, geografię, informatykę i angielski. Resztę przedmiotów pomoże mi dobrać dyrektorka. Daniel obiecał mi, że w piątkowy wieczór skoczymy do kina na jakiś film akcji. Nie mogę się doczekać!

Od: Mii
Do: Mary
Tytuł: Aaaaa!
To wtedy mu powiesz?

Od: Mary
Do: Mii
Tytuł: Co?
Co mu powiem?

Od: Mii
Do: Mary
Tytuł: Bez nazwy
O tym, że go kochasz.

Od: Mary
Do: Mii
Tytuł: Nie!
Nie powiem mu tego, bo boję się, że mogłoby to zniszczyć naszą przyjaźń. To po pierwsze. Po drugie, obawiam się, że jeśli mu to powiem, nie będę z nim szczera...

Od: Mii
Do: Mary
Tytuł: Re: Nie!
Jak to nie będziesz z nim szczera? Jesteś w nim zakochana, od kiedy pamiętam. Kiedy umówiłam Cię na randkę z tym słodkim Irlandczykiem, którego imienia obecnie nie pamiętam, narzekałaś, że czułaś się niesamowicie niezręcznie, bo ciągle chciałaś, żeby to był Daniel. Tylko przy Danielu czułaś się tak swobodnie. Tylko jego wiadomości wywoływały na Twojej twarzy uśmiech. Teraz, kiedy w końcu macie szansę być razem, mówisz, że nie będziesz w związku z nim szczera? Jak na moje po prostu jesteś tchórzem. Mary Cooper to tchórz. Mary Cooper to tchórz. Mary Cooper to tchórz. Tchórz, tchórz, tchórz! Tchórz i już!!!

Od: Mary
Do: Mii
Tytuł: Nie jestem tchórzem.
Wcale nie jestem tchórzem. Nie mogę powiedzieć Danielowi, że go kocham, bo to nie byłoby z nim szczere, bo pojawił się ktoś jeszcze...

Od: Mii
Do: Mary
Tytuł: Re: Nie jestem tchórzem.
Coooooo?! Jak to ktoś jeszcze?

Od: Mary
Do: Mii
Tytuł: Jonah Marais
Jest jednym z przyjaciół Daniela. W swoim ostatnim liście zaadresowanym do Bostonu napisał, że z Jo jest niezły babiarz i w ogóle, ale nie będę go oceniać tylko dlatego, że Daniel tak powiedział. Jonah wydaje się być naprawdę sympatyczny. Wczoraj wyszliśmy na miasto i dużo ze mną rozmawiał. Miałam wrażenie, że Danielowi trochę to przeszkadza...

Od: Mii
Do: Mary
Tytuł: Zazdrosny Daniel
No proszę. Daniel jest o Ciebie zazdrosny! Wy oboje się po prostu kochacie. Nie zaprzepaść tego jakimś amerykańskim frajerem. Błagam!

Od: Mary
Do: Mii
Tytuł: Jonah nie jest amerykańskim frajerem
Jonah nie jest amerykańskim frajerem! Wbij sobie to do tego pustego łba! Jest bardzo miły i szarmancki. I przystojny jak diabli! A w oczach Daniela ciągle będę najwyraźniej tylko sześcioletnią Mary Cooper, którą poznał pierwszego dnia w szkole. Gdybyśmy mieli być razem, już dawno byśmy byli. Nie jesteśmy, za to jesteśmy cudownymi przyjaciółmi. Danielowi się to nie podobało, bo liczył, że spędzę więcej czasu z nim. Przyjaźń równa się tęsknota.