Dziwne to wszystko!

12 4 2
                                    

Bohaterki Cass, Mari i Rose.
Perspektywa Cass
Doszłam do szkoły. Poszłam do sekretariatu i zostawiłam tam walizke. Weszłam do sali Mari bo miałam jej dać pieniądze na zakupy. Niestety, a może i stety zauważyłam całującą się Mari z chłopakiem. Igorem.
-Mari przyniosłam pieniądze- powiedziałam
-Połóż na stoliku- odpowiedziała nie urywająć pocałunku.
-Okej- i położyłam je. Wyszłam z sali i ruszyłam w kierunku mojej. Weszłam do sali i akurat zadzwonił dzwonek. Usiadłam w ławce na samym końcu. Sama. Tak odkąd Rose spotyka się z Max'em. Do klasy weszła Pani Dyrektor. Za nią szedł chłopak. Skąś go znałam, ale nie wiedziałam z kąd.

Perspektywa Rose

Wszedł chłopak. Chłopak, który wczoraj podwiuzł naszą Cass do domu. Tylko co on tutaj robi.
-Dzień dobry. Do waszej klasy doszedł nowy chłopak. Colton -Powiedziała Pani Dyrektor. Odwróciłam się w kierunku Cass, a ona miała oczy wielkości spodków. Robiła się coraz bardziej blada.
-Cass oprowadzisz nowego ucznia po szkole?- zapytała Pani Dyrektor.
-Tak- odpowiedziała słabo. Gdy wychodzili powiedziałam.
-Prosze Pani! Bo Cass nie wygląda dobrze. Może ja pójde go oprowadzić, a przy okazji odprowadzimy Cass do Pani Kro.... Znaczy Pielengniarki- zapytałam.
-Masz racje. Nie wyhląda za dobrze. A więc idzcie.- powiedziała pani dytektor. Wyszliśmy z sali.
-Cześć jestem Rose, a ta która blada to Cass.
-Wiem że to Cass....-zaczą mówić gdy Cass zakryła mu buzie ręką. Po chwili upadła na podłoge. Nie wiedziałam co zrobić. Colton wzią ją szybko na ręce i się zapytał
-Gdzie jest pielengniarka?
-Do końca korytaża i w prawo.- nie dałam rady iść coś mnie zatrzymywało. Colto szybko ją zaniusł.

********
Wiem że za dużo wątków o Cass ale mam pomysł i za niedługo zrobie o innych po kolei.
Prosze o komentarze 💬 i gwiazdki 🌟 Paaaaa i do zobaczenia😍😍😘

like we used toOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz