„Wyjdź za mnie"

14 4 0
                                    

Perspektywa Harry'ego
Wstałem rano umyłem zęby i się ubrałem na polu było chłodno ale świeciło słońce właśnie kawa ma dzisiaj urodziny ale Harry dont worry be happy masz już prezent Zajebisty prezent dobra Czas się zbierać i ruszamy w miasto przecież Trzeba kupić tort i inne pierdółki po dwóch godzinach Zrobiłem już wszystko co musiałem zrobić była godzina 16:23 wracałem autobusem wyciągnąłem telefon

Do Kotka❤
Mam pytanko masz ochotę dzisiaj przyjść do mnie na 18:00 byłbym mega wesoły❤
Po około 5 minutach już miałem odpowiedź
Od Kotka❤
No spoko ale upewnię się że będzie alko inaczej nie przyjdę Chyba że mnie przekupisz żelkami
Do kotka❤ No wiesz obydwie rzeczy będą więc nie mam jak inaczej ciebie przekupić chociaż nie wiem😏❤

Po 15 minutach byłem już pod swoim domem
-Czas przygotować żeczy na impre!- krzyknąłem na cały dom najpierw wysłałem wiadomość do Cass, Rose-mari ari i ich chłopaków żeby ich wszystkich poinformować o imprezie.  wszyscy Odpowiedzieli że będą przed 18:00 ponieważ trzeba wszystko przygotować po wysłaniu wiadomości ruszyłem swoje cztery litery i zacząłem rozwieszać balony serpentynami

Perspektywa Camy

17:14 A ja już prawie gotowa cieszę się z tego że znowu będę mogła go zobaczyć całymi dniami mogłabym na niego patrzeć do Harrego Mam 10 minut drogi stąd więc za 15 minut mogę wyjść

Perspektywa Ari

Razem z dziewczynami poszliśmy kupić jakieś prezenty i coś do picia wiemy jak bardzo Cama ceni sobie alkohol a do tego jeszcze Cola to tym bardziej chłopcy w tym czasie szykują się do wyjścia Cass Wyjątkowo się dzisiaj odstrzeliła miała na sobie bordową sukienkę Nie mam pojęcia Jak wygląda Cama ponieważ poszła do babci.

Perspektywa Igora

Już nie mogłem doczekać się aby zobaczyć moją małą księżniczkę Marii najpewniej i jak zwykle będzie wyglądać zabójczo po dobra 17:30 ruszamy się wyruszyliśmy doszliśmy po pięciu minutach Byliśmy już u Harego zaczęliśmy wszystko ogarniać po chwili dziewczyny przyszły z alkoholem i innymi rzeczami gdy popatrzyłam na Marii wiedziałam że to co nam to co mam zamiar zrobić na pewno wypali.
*dzwonek do drzwi*
- to musi być na 100% Kama Ustawcie się na miejsca- powiedział Colton

Perspektywa Harrego

Zgasiłem światło i podszedłem do drzwi i pewnie bym się że to co miało być w kieszeni jest no i git majonez otworzyłem drzwi.
-Cześć-powiedziała
-Już- I w tym momencie światła się Zapaliły i a przed nią uklękłam wyciągnąłem pudełeczko z pierścionkiem
-Cama....wyjdziesz za mnie?
-T-tak!- powiedziała i szczęśliwa się na mnie rzuciła

********
Sto lat Cama! Nie bójcie się to jeszcze nie koniec historii i opowiadania
Papatki~

like we used toOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz