11.12
Przypomnieć Taehyungowi o założeniu czapki i rękawiczek.
.·:°~*~°:·.~.·:°~*~°:·.
- Szalik.
- Jest - Taehyung westchnął głośno, kiedy Jeongguk po raz kolejny przed wyjściem z domu zamieniał się w jego mamusię i sprawdzał, czy ten na pewno ciepło się ubrał.
- Czapka. Tae, gdzie twoja czapka? - spytał młodszy, marszcząc wyraźnie brwi, kiedy Taehyung po raz kolejny nie miał na sobie czapki.
- Ona psuję moją fryzurę, Guk - oburzył się szarowłosy, zakładając ręce na piersi. Przecież Taehyung nie miał pięciu lat, aby ubierać jakąś tam czapkę.
- Gdzie jest?
- Nie wiem - Jeongguk jęknął z irytacją, kiedy starszy w ogóle nie chciał współpracować, po czym przeszukał szafki, po dłuższej chwili znajdując czapkę, którą założył marudnemu Taehyungowi na głowę.
Jeongguk nie robił tego złośliwie. Dobrze wiedział, że Kim później będzie narzekał na to, jak bardzo mu zimno.
- Możemy już iść, mamo? - prychnął zezłoszczony.
- Jeszcze rękawiczki, kochaniutki - odparł przesłodzonym głosem, który doprowadził starszego do szału, po czym podał mu rękawiczki, w końcu wychodząc z mieszkania.
CZYTASZ
24 świąteczne uczynki {kth . jjk}
Fanfiction[zakończone] Jeongguk codziennie aż do świąt spełnia drobne uczynki względem Taehyunga. {fluff; soft}