10.12
Iść z Taehyungiem na jarmark świąteczny.
.·:°~*~°:·.~.·:°~*~°:·.
Jeongguk pociągnął lekko swoim czerwonym nosem, kiedy z uśmiechem na ustach obserwował z boku, jak Taehyung zachwyca się swoim zakupionym świątecznym kubkiem w kształcie bałwana i zajada ciepłego pączka, którego nadzienie zabrudziło trochę jego czerwony policzek.
Wiedział, jak bardzo starszy uwielbia takiego typu okazje, dlatego też chciał wywołać u niego tą radość i zabrać go na coroczny, świąteczny jarmark.
- Jest ci zimno, Tae? Jesteś całkiem zmarznięty. Powinniśmy iść już do domu? - brunet stanął na przeciwko Kima, wycierając palcem jego ubrudzony czekoladowym nadzieniem policzek.
- Za dużo mówisz, Guk - odparł starszy, oblizując swoje palce z lukru, po czym uśmiechnął się słodko. - Możemy pobyć tu jeszcze chwilę? Tutaj jest świetnie - dodał, splątując swoją dłoń z tą należącą do Jeongguka.
- W porządku - powiedział, ciągnąc lekko chłopaka do następnego stoiska. Nie miał nawet serca, by zabrać teraz tak szczęśliwego Kima z tego miejsca.
CZYTASZ
24 świąteczne uczynki {kth . jjk}
Fanfiction[zakończone] Jeongguk codziennie aż do świąt spełnia drobne uczynki względem Taehyunga. {fluff; soft}