19.12

1.7K 253 9
                                    

19.12

Zawieźć Taehyunga do szpitala (nieplanowane).


.·:°~*~°:·.~.·:°~*~°:·.


- O mój boże! Usiądź. Nie, musisz się położyć... albo usiąść. Nie. Przecież twoja-

- Uspokój się - Taehyung odepchnął od siebie spanikowanego Jeongguka, który próbował w miarę ostrożnie ułożyć go na przednim siedzeniu swojego samochodu. - To nic poważnego. Po prostu pośpiesz się i jedź już, durniu - dodał zirytowany, zapinając pasy.

Jeongguk zmarszczył brwi, po chwili dopiero zasiadając za kierownicą.

Był taki wystraszony, kiedy Taehyung przypadkowo spadł z niewielkiego krzesełka i zranił swoją nogę, płaczliwie narzekając jak bardzo go boli.

- Czy mógłbyś w końcu ruszyć, Guk? Moja noga chyba nie jest w dwóch częściach, ale cholernie boli, wiesz? - starszy zacisnął palce na nadgarstku Jeongguka, który lekko potrząsł głową.

- Tak... tak, um już jedziemy, spokojnie, Jeongguk, spokojnie - wymamrotał cicho pod nosem, na co Taehyung mimowlonie się uśmiechnął.

Spanikowany Jeongguk był uroczy.

24 świąteczne uczynki {kth . jjk}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz