Okazało się ,że Bleda trzeba przewieść do sąsiedniego miasta gdzie znajdował się szpital . Marshall wraz ze mną i Ryderem pojechali tam żeby spróbować z nim porozmawiać.
Gdy przyjechaliśmy szybko zawieźliśmy go na salę a tam zajmował się nim pewien starszy pies o imieniu Dimitri.
-Co się mu stało - zapytał Dimitri
-Ma wstrząs mózgu , liczne złamania i przebite płuco- odpowiedział Marshall
-Musimy go szybko operować- powiedział Dimitri
Dimitri zabrał go na salę operacyjną , a my czekaliśmy w niepokoju czy ten piesek przeżyje.
7 godzin później
-I co panie doktorze czy operacja się udała?- zapytał zdenerwowany Ryder
-Tak ale teraz musi leżeć w łóżku i być po stałą opieką- odpowiedział Dimitri
-A czy możemy go przesłuchać?- Zapytałem
-W żadnym wypadku- powiedział trochę zdenerwowany Dimitri
-Dobrze pieski w takim razie poczekamy - powiedział Ryder
-Poczekam z wami po niedługo będę musiał go zbadać ponownie- powiedział Dimitri
-Dimitri , skąd się tu wziąłeś ? Bo chyba nie jesteś stąd -zapytałem z ciekawości
-Tak ,urodziłem się w Rosji a tam już od szczeniaka moje życie było straszne, najpierw służba bezpieczeństwa zabiła mojego ojca , a później polowała na mnie i na moją matkę. W wieku 12 lat udało się nam wejść na statek z towarami do USA , potem po jakiś 5 latach moja matka umarła na raka , a ja musiałem radzić sobie sam . Lecz wziąłem się w garść i zabrałem się za naukę, poszedłem na studia weterynaryjne i zdałem jako najlepszy uczeń i tak aż do teraz żyje sobie i pomagam innym. A od miesiąca jestem w tym szpitalu.
-To naprawdę smutna historia- powiedziałem
-Tak nie da się ukryć-powiedział Dimitri
Tym czasem w Zatoce Przygód
Perspektywa Misi:
-Bawiliśmy się w bazie i czekaliśmy czy coś ciekawego się wydarzy, pod nieobecność Rydera Chase dowodził
-Nagle dostaliśmy wezwanie i szybko pobiegliśmy na górę, gdy wjechaliśmy Chase powiedział nam , że zapalił się śmietnik w parku , powiedział też że w każdym aucie jest gaśnica i możemy ugasić to sami . Wybrał Zume i Sky żeby pojechali to zgasić.
Pojechali a my po kilkunastu minutach dostaliśmy wezwanie, że zapalił się dom w lesie !
Chase powiedział żebym zadzwoniła do Rydera i powiedziała ,żeby szybko przyjechali nam pomóc .
Wszyscy wraz z Ryderem i resztą piesków byliśmy w wyznaczonym miejscu ale nie było tam żadnego pożaru , pomyśleliśmy że to żart i wróciliśmy do bazy a tam przywitała się z nami pewna postać
Perspektywa Miśka:
-Cześć kim jesteś ?- zapytałem
-Jestem Roshall- odpowiedziała
- a co cię tu sprowadza? - zapytał Ryder
-Jestem z FBI i dostałam informację ,że w okolicy rozbił się statek i uratowaliście stamtąd pieska- powiedziała - Roshall
-Tak uratowaliśmy, ma na imię Blade- powiedział Chase
-Ale pewnie nie wiecie że tak naprawdę ta katastrofa nie była nieszczęśliwym wypadkiem-powiedziała Roshall
-O czym ty mówisz? - zapytałem
-Tak ktoś zaplanował tą katastrofę żeby ukraść ze statku tajne sztabki złota przewożone pod pokładem do banku w Kanadzie- powiedziała Roshall
-Ale co my możemy zrobić?- zapytałem
-Powiedzcie mi gdzie zawieźliście tamtego pieska- powiedziała
-Jest w sąsiednim miasteczku w szpitalu i zajmuje się nim lekarz - powiedziałem
-Musimy tam szybko jechać -powiedziała Roshall
W tym momencie zadzwonił do Rydera Dimitri:
-Ryder!!- powiedział Dimitri
-Co się stało ?
-Kilku zamaskowanych, mieli broń , nie ma go , pomocy.
-halo Dimitri, Dimitri!
Ciąg dalszy nastąpi........
Mam nadzieje że się podobało i że zostawicie komentarz i ocenę
A także przepraszam że tak długo nie było kolejnej części
CZYTASZ
Psi Patrol RP /Zapisy Otwarte\
AdventureZobacz jak potoczyły się losy twoich ulubieńców po przybyciu do miasta kilku nowych postaci. Książka opowiada o przygodach Psiego Patrolu w ciężkich dla niego czasu. Możesz być częścią tej historii ! Zapraszam wszystkich na zapisy!