Kolejnego wieczoru postanowiliśmy zrobić ognisko, wszyscy zjedliśmy pianki i mieliśmy iść spać
-Dobrze pieski pora spać- powiedział Ryder
-Ryder, a opowiesz nam bajkę na dobranoc?- spytał Rublle
-Chcecie?
-Tak -odpowiedzieliśmy wszyscy
-No dobrze, ale dzisiaj opowiem wam legendę. Legendę o Wilczym Demonie!
Dawno temu, niedaleko naszego miasteczka podróżowała karawana. W karawanie podróżowało 2 oszustów i jeden piesek który nic złego nie zrobił w życiu.Pewnego razu podczas podróży rozpętała się burza, jako że jechali górzystymi drogami nie trudno było o wypadek. Przed ich powozem uderzył piorun, a konie się spłoszyły i wóz wisiał nad przepaścią. Oszuści zdołali uciec i odczepić konie , lecz piesek spadł w przepaść. Spadł z tak wielkiej wysokości że niemiał szans na przeżycie, lecz niebo się rozstąpiło i wyszło słońce a na ziemię zszedł Wilczy Demon i jako że piesek miał czyste serce uleczył go.
Legenda mówi też, że Demon pomagał tylko pieską o czystym sercu, a tych których serca które miały skazę zamieniał w kamień i zsyłał do strasznego miejsca z którego nie mogli się wydostać.
-No to jak wam się podobała legenda?
-Była super- odpowiedział Rublle
-A czy Wilczy Demon istnieje? - zapytał Marshall
-Legendy mają to do siebie że jest w nich ziarnko prawdy- odpowiedział Ryder
-Pewnie nie istnieje bo miałaby z 300 lat- powiedział Zuma
-Dobrze pieskie koniec tych pogaduch, pora spać, dobranoc - powiedział Ryder
-Dobranoc -odpowiedzieliśmy wszyscy
Próbowałem zasnąć lecz, myśl o Wilczym Demonie nie dawała mi spać. Chciałem go spotkać.
-Chase, śpisz?- zapytałem
-Nie mogę spać, myślę o tym Demonie
-Ja też, może go jutro poszukamy
-Dobra, a ktoś pójdzie z nami
-Nie wiem może Marshall albo ktoś inny, jutro się ustali
-Ok, dobra idziemy spać bo trzeba być wyspanym
Następnego dnia
Wstaliśmy z rana i zaczęliśmy zbierać ekipę poszukiwawczą, jako że spał tylko Rublle a my nie chcieliśmy go budzić spytaliśmy kto chce iść. Wszyscy się zgłosili oprócz Rockiego
-Muszę pomóc Ryderowi z autem Bleada
-No dobrze Zuma, ty z Marshallem będziecie szukać na plaży, Ja, Chase, Blead, Skye i Misia przeszukamy las, jak nic nie znajdziecie nic na plaży to do nas przybiegnijcie, wszystko jasne?- powiedziałem
-Tak - opowiedzieli
-Czekajcie ja tylko coś przyniosę z budy- powiedział Blead
-Dobra, a ja pójdę powiedzieć Ryderowi że idziemy
Pobiegłem do Rydera i powiedziałem mu że idziemy szukać Wilczego Demona, a on zaśmiał się pod nosem i powiedział że możemy iść
Wróciłem do piesków i zobaczyłem że Bleada nadal nie ma, po 10 minutach przyszedł
-I co znalazłeś? - zapytał Chase
-Co?- powiedział Blead
-No poszedłeś po jakąś rzecz
CZYTASZ
Psi Patrol RP /Zapisy Otwarte\
AdventureZobacz jak potoczyły się losy twoich ulubieńców po przybyciu do miasta kilku nowych postaci. Książka opowiada o przygodach Psiego Patrolu w ciężkich dla niego czasu. Możesz być częścią tej historii ! Zapraszam wszystkich na zapisy!