Rozdział XII

121 5 0

przez WaffletheKiller_12

autorstwa @WaffletheKiller_12

Narracja jednoosobowa

Moje dane, do których dostęp miałam tylko ja i moi angielscy przyjaciele, którzy o niczym na szczęście nie mięli pojęcia, zmieniły się:

nazwisko/a: Qingling

imię/imiona: Lili [麗麗] Tilde

wiek: 26

płeć: kobieta

cechy szczególne: blizny na kolanach, ramionach, dłoniach i jedna na twarzy

choroba: lokomocyjna

brane leki: -

rodzina: Nathanielle Nicole Quingling

numer telefonu: [podany]

adres zamieszkania: [podany]

pochodzenie: Chiny, Azja

Jestem już coraz starsza ale przecież nie mogę nigdy w wieku pobić Torda, który zestarzał się do trzydziestki, choć na takiego nie wygląda. Całe akta jakie posiadał Tord (miałam do nich dostęp) także się zmieniły: (Zostałam dodana teraz, a wcześniej to były tylko przypuszczenia przez radio przez tą czwórkę norweskich gagatków)

Czerwona Armia
imię i nazwisko/inicjały : Tord Larsson
płeć : mężczyzna
wiek : 30
charakter : oschły, posiada czarny humor, nieszczęśliwy
tereny : Europa, Grenlandia, Ameryka Północna, Azja, [Afryka]

liczba żołnierzy : 40 mln
cechy szczególne : brak prawej ręki, brak prawego oka, cygaro w buzi
miejsce szacowane w rankingu Armii : 1

Czarna Armia
imię i nazwisko/inicjały : Lorance Travis Kingstone
płeć : mężczyzna
wiek : 38
charakter : poważny, posiada poczucie humoru, uprzejmy
tereny : [Ameryka Południowa]
liczba żołnierzy : 12 mln
cechy szczególne : blizna na twarzy jako znak ,,X", ciemna barwa skóry
miejsce szacowane w rankingu Armii : 2

Biała Armia
imię i nazwisko/inicjały : Emil Rockle
płeć : mężczyzna
wiek : 33
charakter : wygadany, żywy, wiecznie zmęczony
tereny : [Ameryka Południowa], Australia
liczba żołnierzy : 5 mln
cechy szczególne : białe pasemko na grzywce
miejsce szacowane w rankingu Armii : [3]

Niebieska Armia
imię i nazwisko/inicjały : James Winstone
płeć : mężczyzna
wiek : 30
charakter : uprzejmy, towarzyski, dobry, miły
tereny : [Ameryka Południowa]
liczba żołnierzy : 983 tyś.
cechy szczególne : blond włosy, chodzi zwykle w kółko i patrzy na zegarek
miejsce szacowane w rankingu Armii : [4]

Fioletowa Armia
imię i nazwisko/inicjały : L. T. Q. (czytane też jako ''Litania'')
płeć : brak danych
wiek : brak danych
charakter : sprytny(a), nieuchwytny(a), inteligenty(a)
tereny : Norwegia, [Europa]
liczba żołnierzy : [400] tyś. (brak danych)
cechy szczególne : -
miejsce szacowane w rankingu Armii : [5]

Różowa Armia
imię i nazwisko/inicjały : Nathanielle Nicole Quingling
płeć : kobieta
wiek : 28
charakter : wygadana, żywa, dziewczęca, stanowcza, surowa
tereny : [Afryka], [Azja]
liczba żołnierzy : [390] tyś.
cechy szczególne : różowe włosy
miejsce szacowane w rankingu Armii : [6]

Dzięki mnie, Fioletowa Armia zmieniła swoje miejsce w rankingu. Zniszczyłam wszystkie podrzędne armie, które starały się o miejsce w rankingu wielkich Armii. Wiele ludzi przeszło na naszą stronę we Francji, Polsce, Anglii, Irlandii, a nawet Danii. Jeśli ktokolwiek pamięta tą akcję z radiem z Czarnym i Czerwonym Liderem, to chciałabym tylko dopowiedzieć, że ten kanał jest dla nich całkowicie niedostępny. Okazało się, że przyłapałam wtedy tą czwórkę na nadawaniu na kanale, więc cała stacja słyszała już moją siłę i zwinność. Poznali moje początki. Na pewno połowa krajów bałtyckich będzie teraz bardziej ufać mi, niż Tordowi. Poświęciłam rok na trenowaniu czwórki. Marek, ten który mi pomógł, został lekarzem Fioletowych. Lizzy, ta która zaatakowała mnie kijem bejsbolowym, została przy mnie jako 'przyjaciółka'. Nie jest dla mnie bliska, nawet nazywam ją ,,pindrunią", ze względu na jej próżność przy zakupach. Tak bardzo przypominała mi żeńską wersję Matta, że chciałam ją mieć blisko siebie w sprawach Armii. Erik, ten który dostał z główki, został nadzorcą treningów i rekrutacji. Ufałam mu, był dla mnie jak Paul i Patrick, z którymi spędziłam dużo czasu w Czerwonej Armii. Liam, rzucił we mnie piwem, został dowódcą całego wojska. Posiadał najwyższą rangę i zajmował się radiem. Papierkową robotę zwykle zostawiam Lizzy, ale i tak muszę w nocy robić jej korektę. Cała nasza piątka potrafi zająć się rosnącą w siłę Fioletową Armią. Mówiąc szczerze, cieszyłam się chwilą, gdy Tord wygłaszał swoje mowy w radiu. Widocznie się bał, słyszałam jego cichy pisk, gdy krzyczał. Mimo wszystko trochę czułam się winna jego stanowi. Nawet nie wiedziałam czy pogorszyło mu się przez nową Armię, czy przeze mnie. Ale cieszyło mnie tylko jedno wspomnienie. Kiedy podczas poszukiwań kazał mnie poszukać wielu osobom, a nawet sam pozwolił sobie wychodzić w nocy do barów na plotki. Z daleka obserwowałam jego poczynania. Wiedziałam, że bolała go moja strata, ale lepiej było mi pracować w ukryciu, bez jego wiedzy.

Przez te dwa lata musiałam siedzieć w Norwegii, gdzie znajdowała się siedziba Armii. Po roku przejęliśmy cały kraj i było to całkiem łatwe, ponieważ od dawna to miejsce było przeciwko Tordowi. Siedziałam głównie w swoim biurze i chodziłam czasami po budynkach szukając czegoś ciekawego do roboty oprócz papierów, które deptały mnie samym byciem. Przeważnie wysyłałam Lizzy i Liama pod pretekstem rodzinnej wycieczki do Anglii. Mięli taką wyprawę często, praktycznie za każdym razem, gdy Lizzy zaczynała mnie denerwować. Codziennie świergotała mi do ucha o swoich nowych chłopakach. No cóż, takie lata. Ja w jej wieku nie miałam niestety żadnego chłopaka, i jak do teraz, nie mam.

Na parę tygodni przed zebraniem wszystkich Armii w Anglii chciałam zebrać na to siły. Spotkam przecież ponownie Torda, a przede wszystkim siostrę, twórczynię nowej Różowej Armii, która ma ponad trzy lata.