20. Always and Forever

157 6 1
                                    

- Ona sobie z tym wszystkim nie radzi Klaus a my nie możemy nic zrobić -
- Wiem i to mnie martwi jednak fakt że mój brat posunął się do takiego czynu wcale mnie dziwi w końcu rodzina jest dla niego najważniejsza -
- Dla mnie też a z facetem którego kocham muszę spotykać się z dala od wszystkich i powiem szczerze mam tego dość - powiedziałam odwracając się do wampira plecami
- Nie myśl że dla mnie jest to łatwe, każdego dnia myślę jak by to było budzić się przy tobie i patrzeć jak nasz syn rośnie pod twoim sercem które mam nadzieję choć w jednej części należy do mnie -
- Oczywiście że moje serce należy do ciebie i nie rozumiem jak mogło by być inaczej a jeśli za nami tęsknisz to wróć przecież nikt nie będzie a ciebie zły -
- Nie mogę wrócić przynajmniej jeszcze nie teraz w końcu Elizabeth musi w pełni uwierzyć że miasto będzie należeć do niej wtedy nic nie stanie mi na przeszkodzie a jej serce złożę ci pod stopami -
- Znam ciebie i twoje obietnice dlatego będę czekać choć bardzo bym chciała abyś już teraz poszedł nami do domu -
Narzuciłam na swoje ramiona błękitny jak niebo sweter a dłonie chwyciłam torebkę którą zabrałam na spacer po parku przynajmniej tak myślała moja rodzina, nie mogłam im przecież powiedzieć że idę spotkać się z Klausem który tak naprawdę żyje i właśnie obmyśla plan zabicia naszego wspólnego wroga jakim jest była ukochana męża mojej siostry.
- Mark cię odprowadzi tylko proszę uważajcie na siebie -
- Nie martw się będziemy mieć bardzo dobrą ochronę a ty nie rób nic co mogłoby znów mi ciebie odebrać -

 - Mark cię odprowadzi tylko proszę uważajcie na siebie - - Nie martw się będziemy mieć bardzo dobrą ochronę a ty nie rób nic co mogłoby znów mi ciebie odebrać -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I znów mi nie odpowiedział tylko złączył nasze usta razem przekazując tym samym całą swoją miłość którą czułam każdą komórką znajdującą się w moim ciele. Nie chciałam aby przestał jednak musiałam wracać choć tak naprawdę pragnęlam tylko jednego jego ust i ramion które ochronią mnie przed wszystkim i pozwolą zaznać choć odrobinę wytchnienia w świecie gdzie na moich barkach spoczywa całe miasto którym mieliśmy rządzić razem.

****************
- Nie powinnaś wychodzić po za teren posiadłości Elizabeth jest zdolna do wszystkiego jednak myślę że to akurat powinnaś wiedzieć -
- Nie byłam sama, każdy mój krok obserwował Mark wiec nic mi nie groziło -
- A niby skąd możesz to wiedzieć przecież nawet Klaus nie był wstanie jej zabić -
- Nie masz prawa go wspominać a tak poza tym to Elijah sam oddał się w jej ręce - naszą rozmowe słyszało już całe miasto
- On ratował mnie Maia.... poszedł tam aby moje serce nadal biło czy tak trudno to zrozumieć -
- A czy mi łatwo było patrzeć jak facet który jest dla mnie całym światem składany jest do dwu metrowego dołu i kiedy na moje barki złożone zostało całe miasto - spytałam kierując się w stronę schodów prowadzących na piętro
- Ale... ja nic z tego nie rozumiem -
- I właśnie dlatego od kilku dni ciągle się kłócimy - powiedziałam znikając w drzwiach do sypialni Damona
- Wszystko w porządku - jego głos był tak bardzo łagodny
- Nad niczym nie panuje, kłócę się z własną siostrą a tęsknota za Klausem dobija mnie każdego dnia i mogę się do ciebie przytulić -

 ja nic z tego nie rozumiem - - I właśnie dlatego od kilku dni ciągle się kłócimy - powiedziałam znikając w drzwiach do sypialni Damona - Wszystko w porządku - jego głos był tak bardzo łagodny - Nad niczym nie panuje, kłócę się z  własną siostrą a...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Sister's Tale of Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz