Śmieję się nad grobem swej radości
I do tańca zapraszam wszystkich żałobników
Trumnę zamykam nad trupem młodości
Krokiem walca pędząc pośród pomnikówŚmiechu, kochani żałobnicy, warte to życie
Zwłaszcza, że młodym umierać nie wypada
Słuchajcie dobrze, bo więcej nie usłyszycie
Cenne jest życie wtedy, gdy źle się układaŚmiechem więc przywitajmy Śmierć kochaną
Zaprosimy do stołu, niech z nami usiądzie
Wszak ona przez resztę życia naszą wybraną
Niech widzi nas pięknych na ostatnim sądziePogrzeb młodości, choć niełatwy wcale
Najpiękniejszym jest na tej ziemi balem