Co?

238 13 75
                                    

Na wzgórzu z kosy widniał mały człowiek. Sir Bucio Grayham. Wyglądał tak:

 Był on bardzo srogim władcą, samotnym

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Był on bardzo srogim władcą, samotnym. Jego zimny uśmiech widniał na ścianach z miedzi, zaś okulary zawsze zasłaniały mu widoczność, więc można powiedzieć, że był ślepy. Oj nie warto było z nim zadzierać, jego poważna broda atakowała wszystkich brwiarzy. Nie lubił mówić o ćmach, ale kochał motyle i grał w minecrafta. Creeper wysadził mu motykę, no to tak trochę słabo.

Z pomocą przyszedł mu Harry Szyszka, jego córkosyn, niezwykle utalentowany. Wyłączył mu morderczą grę i zaszczycił go spojrzeniem:

Buciowi zmroziło krew w żyłach i tętnicach, które jakimś cudem miał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Buciowi zmroziło krew w żyłach i tętnicach, które jakimś cudem miał.
- Synu, co ci?
- Mama cię woła, ciec - zawsze miał problem z wypowiedzeniem „oj", co było nawet zabawne, ale dla Harry'ego Szyszki było ogromnym kompleksem.

Bucior poszedł drogą bananów na dzieło zycia. Nikt nie wiedział, co oznaczało to zdanie, nawet sama autorka. Monszona Sir Grayhama założyła ręce na biodra. Zhesc, bo takie było jej imię wyglądała tak:

 Zhesc, bo takie było jej imię wyglądała tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Napis zawsze widniał na jej szyi. Jej piękny uśmiech roztapiał nawet serca umarłych. Sir kochał Zhesc, nie widniał na gumce do włosów.
- Żono, co?
- Co?
- MAMO! - Nagle rozległ się krzyk. Krzyk, który mroził krew w aorcie. Krzyk, który sprawiał, że wszystkie szynki spadały z chmur niczym samobójcze gołębie. Zszokowana Zhesc zamrugała parę razy.
- M A M O - znowu.
- Tak, słońce?
- CDF ZABIŁ MI MRÓWKĘ! - Oczywiste było to, iż Bozr był niezwykle hałaśliwym dzieckiem. W końcu był kotem z nadpopudliwością globusową. Bozr wyglądał tak:

Ród Grayhamów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz