Najlepsze rady

11 3 31
                                    

Sir znalazł w gongoli jakiś notatnik z napisem shshdh. Uniósł jedną brew tak wysoko, że mogła zaraz odlecieć. Onie. Bozr krążył w kółko wokół trójkąta, napił się tlenu w wodnym tlenie i zaczął oddychać azotem. Udusz oddychał gazami szlachetnymi i wziął ślub z Harry'm.
Kazirodztwo je! Żart lolz tu jedyną parą wśród Grayhamów jest Zhesc i Bucio.

Bucio wszedł w buty, by wydeptać trawę z chmur chodnikowych na asfalcie, którego wodna trasa była iskrą smutnego huku na telewizorze ze sciany. Zhesc miałknęła i nagle pojawił się pan. Harry mu wgongolił więc spoko.

— Ciec — powiedział Szyszka.
— Co — odpowiedział Sir.
— Y — nagle Harry zapadł się pod ziemię i to dosłownie. Wraz z podłogą i betonem przygniótł Facuconta, który umarł. Harry przeżył i odleciał na Wzgórze z Kosy na brwiach Shreka. Pozdro.

—//—//—

GITARA SKRZYPI NA ŚCIANIE SHSHDHHDHSJAB

znaczy

Wujek

SŁYSZAŁAM WŁAŚNIE HUK

W U J E K

Ród Grayhamów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz