Jak to?

59 7 10
                                    

Nagle stało się światło. Palce (parówki) Daoja Grayhama wyleciały z portalu! Kokarzu stał i stał, kiedy reszta omajgaszowała.
- Da - mówił Harry - To parówki Daa!
- Co się stało z kamieniem Małego Księdza? - Zapytał Udusz.
- Y - nagle parówki Daoja dostały flashbacków.

Fleszbeki

Daoj Grayham siedział na parapecie kolegi. Nie wiem jak on miał kolegów, wymyślił sobie chyba, ale to nie jest teraz ważne. Daoj postanowił wstać i postać. Nie miał co prawd nóg, ale miał nogi, więc było fajnie. Wszyscy byli szczęśliwi.

- Guruburu czary mary - i Daoj znalazł się w oceanie.
- DLACZEGO TE DRZEWA TU STOJĄ? - Zapytał caps lockiem.
- Tak jakoś - odpowiedziało mu rybo.
- Jak to?
- Tak to - ni stąd ni zowąd pojawiło się Dobrozło.

 - Jak to?- Tak to - ni stąd ni zowąd pojawiło się Dobrozło

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tym razem w takiej postaci. Ojojojoj.
- Kim jesteś? - Zapytał Daoj.
- Mam cię zabrać na planetę B-wdupietomamktórą - odpowiedziało złodobro, znaczy Dobrozło.
- Oki to czekaj - Daoj był niezwykle podekscytowany wycieczką. Musiał tylko poprosić Udusza i Sir Bucia, żeby mu bazylia.
- Sebastianie, Sebastianie - mówiło Dobrozło. No ja nie wiem, która to płeć, ok - GongolaVlog wrzucił nowy film.
- Co? - Odpowiedział Sebastian, który pomagał Sir Buciowi kosić chmury, ale siedział na słońcu i chyba Marsie.
- Nie - odpowiedziało Dobrozło, nic się nie zmieniło - tobą - dodało.
- Łał - powiedziała cała planeta.
- EJ, SEBA I DOBREK, BĘDZIE TAM MAŁY KSIĄDZ? - Zapytał szybko Daoj.
- Y, idyky - powiedzieli. Nagle Daoj znalazł się na planecie B-wdupietomamktórej i zjadł kapcia.

Najbardziej zdziwiło Grayhama to, że zobaczył świetnie bawiących się tubylców, tańczących makaronem, znaczy Macarenę. Nazywali się: Tubylec 1, Tubylec 2, Tubylec A1, Tubylec A2 i tak przez cały nielfabet. Jeden miał sandała na ziemi, a drugi miał wannę w oczach. Wow. Tak bytywy lubię martwe memes.

- Dlaczego wszyscy jesteście pomarańczowi? - Daoj niepewnie zadał pytanie.
- Bo rosół - i Tubylec Z1 poszedł. Jak on to zrobił? Po prostu wsiadł na gongolę (NIE MYLIĆ Z Gongolą). Odleciał na marchewki. UGA UGA za to był babcią Stefanem spod czwórki (NIE MYLIĆ Z JADZIĄ SPOD TRÓJKI) i ziemniak.
- Wytyfy - skomentował Daoj. Ale tego, co stało się później się nie spodziewał!!!

—//—//—

Tak

Ród Grayhamów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz