Gejos z niewiadomego powodu zmienił imię na Gandos. Gandos z Motorem Harleyem płci trzeciej, czy nie wiem już której przemierzał świat już od zarania dziejów, od narodzin Kokarzu. Nie widział niczego poza chmurami, bo zjadł kamień i zaczął latać. Tak jakoś wyszło. Planował atak na Wzgórze Kosy, jednak był takim ciotą, że ukradł banany. Sprawił, że Ojka popadła w depresję, no to się nazywa czarny charakter, co nie?
- Ej, Harley - spytał motoru.
- Co?
- Jak ja właściwie wyglądam?
- Kropka kropka kropka...
- Co?
- Jestem motorem, co ty brałeś?
- Nie wiem, gadasz jak kura na łososiu.Gandos miał tysiąc wcieleń, nigdy nie przybrał stałego wyglądu, był smutny z tego powodu.
- EJ, GRASZ W FORTNAJT?
- Cotojest.
- Lepsze niż minecraft - powiedział Gejos... znaczy Gandos i uderzył w chmurę. Och nie.
- NO GRZESIU, GDZIE TY JEDZIESZ DO ITAKI! - Wrzasnął, ale było już za późno i spalił się w słońcu. Ups. Tak powstała ziemia, moi drodzy.Coca Cola okazała się być pepsi, no co?
- Gfagaf - skomentował Gandos - Harley, co ja bez ciebie zrobię?! - Spojrzał na szczątki motoru, nadawały się na śmieci, a on sam musiał przybrać kolejne wcielenie. Za poważne to, wróćmy do minecrafta. Gandos wyglądał aktualnie tak:
No napisy to napisy. Ostatecznie Gandos znowu został Gejosem, bo dlaczego nie. Nagle z nieba spadły ogórki.
- Ziemniak, gdzie obieraczka?
—//—//—
- Ciec, daj minecrafta - powtarzał Harry bez końca.
- Nie.
- No ale ciec.
- Pamiętasz co się ostatnio stało z motyką?
- No kriper znikł ją.
- A potem miałem koszmary, weź proszę cię wyjdź.Nagle ktoś znowu krzyknął i przed nimi pojawił się Kokarzu:
Z bliska.
- Czesc - powiedział, gdy inni zeszli na zawał. To smutne - dajcie kisielu.
- KOKARZU TO WAMPIR - wypalił Harry.
- Nie, ja to nie Ja.
- GDGDHSGVW - skomentował zaistniałą sytuację Gandalf, yyy... znaczy Sir Bucio. Nagle Ja się odezwał.
- Ciec, serio pozwól Harry'emu i temu gościu - i znowu wszyscy mieli zawał. Zły świat lol.
- DAJCIE MI W TAKIM RAZIE CZAPKĘ, IDĘ KOŚIĆ CHMURY! - Wrzasnął „ciec".
- Ok, masz - Harry podał mu czapkę, miły gest.
A co z gongolą? No otóż Harry nadal trzymał ją w kieszeni i się cieszył.
- Oki to pa, dzieci - i zniknął. Ok.Harry odpalił minecrafta, kiedy nagle...
—//—//—
No nie wiem. Łapcie bezglutenową wodę w proszku bez laktozy. To chyba ostatni rozdział dzisiaj.
CZYTASZ
Ród Grayhamów
HumorHarry Szyszka Grayham, Kokarzu Grayham, Ojka Grayham, Daoj Grayham, Udusz Grayham, Sir Bucio Grayham, Graham Grayham, Cdf Grayham, Bozr Grayham, Zhesc Grayham tworzą ród. Jak potoczą się ich kosy?