UWAGA: książka może zawierać spoilery do gier z serii "Ace Attorney", konkretnie "Phoenix Wright: Ace Attorney" i "Phoenix Wright: Ace Attorney - Justice For All"!!! Polecam zapoznać się z nimi lub utworzonym na ich podstawie anime, by zrozumieć uni...
Wróciliśmy do sali koncertowej. Byłam zdenerwowana, ale chciałam pomóc udowodnić niewinność pana Bendā, więc nie mogłam odpuścić.
Wokół kręciło się mnóstwo policji, szukających śladów i dowodów. Na całe szczęście zabrali ciało mojego mentora... Nie byłabym w stanie znowu na nie patrzeć.
- To co Nick, szukamy detektywa? - zaczęła Maya.
- Chyba on nas znalazł pierwszy, o dziwo.
Faktycznie, podszedł do nas ten sam detektyw, który był na miejscu zdarzenia tej nocy. Miał ciemne włosy i czerwony ołówek za uchem, a na sobie jakiś zielonkawy płaszcz (choć podejrzewam, że był po prostu brudny).
- Więc Edgeworth mówił prawdę! Naprawdę bierzesz tą sprawę, kolego! - spojrzał na Phoenixa.
O matko, jego ton głosu jest bardzo intensywny!
- Tak... I mam dzisiaj ze sobą wsparcie. Pamiętasz tą dziewczynę, detektywie? To Elyssa Justine, uczennica ofiary.
- Miło cię poznać, kolego! - wyprostował się dumnie. - Wybacz próbę aresztowania, takie zasady! Jestem detektyw Dick Gumshoe, sir!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Miło mi pana poznać, detektywie Gumshoe - odpowiedziałam, po czym dodałam: - Nie mam panu za złe, taka praca...
- Jesteśmy tu, by udowodnić niewinność pana Bendā! - krzyknęła Maya. - Tak więc może nam pan coś powiedzieć, detektywie?
- Oh, no cóż... - podrapał się po głowie. - Ciało jak już wiecie znajdowało się tutaj. Strzał nastąpił koło 1:10. Analiza pocisku wykazała, że wystrzelono go z karabinu snajperskiego.
Spojrzałam na Phoenix'a. Bendā wspominał, że skradziono mu jedną ze snajperek... Wiedziałam już na 100%, że to właśnie ona została użyta do zabójstwa.
- Wiadomo, skąd dokładnie padł strzał? - zapytałam.
- Dobre pytanie, kolego! - detektyw Gumshoe spojrzał na mnie, po czym obrócił się. - Widzicie ten stary budynek mieszkalny ulicę dalej? Nie ma właściciela, a miasto podobno nie zdecydowało, co z nim zrobić, więc po prostu tu stoi. Drzwi nie są zamknięte, więc każdy może tu wejść niezauważony!
- Rozumiem... Tak przy okazji, zastanawia mnie pewna kwestia... - Wright przeczesał swoje włosy. - Wspominałeś detektywie, że od strzału do pojawienia się podejrzanego minęło kilka minut, zgadza się?
- Zgadza się, kolego! To były niecałe 3 minuty, sir!
- W takim razie czy zdołałby wrócić z dachu w to miejsce w tym czasie?
- Cóż... Wysłałem jednego z chłopaków, by to sprawdzili ze stoperem... Powinien być niedługo z powrotem.
Faktycznie, po chwili zobaczyliśmy policjanta biegnącego w naszą stronę ze stoperem w ręce*. Gdy w końcu dobiegł, do miejsca, w którym staliśmy, zatrzymał czas przyciskiem i pochylił się, by złapać oddech.
- Sir...! - odezwał się, gdy doszedł do siebie. - Czas na dotarcie z budynku na miejsce przestępstwa biegiem to 5 minut i 21 sekund, sir!
- Oh...! Czyli to nie mógł być pan Bendā! - zauważyła Maya. - Sprawa zamknięta!
- Nie wydaje mi się, by to było takie proste... - westchnęłam.
- I masz rację... Tak się składa, że mamy świadka, który widział go w okolicy! - wyjaśnił detektyw Gumshoe.
- Oh... Naprawdę?
- Tak... Nie wiem tylko, czy dacie radę z nią porozmawiać, bo- AAGH! - krzyknął, bo nagle coś go uderzyło.
CZY TO BYŁ BICZ?!
---
*Akcja książki rozgrywa się po "Ace Attorney: Justice For All", czyli prawdopodobnie gdzieś w 2018 roku, ale smarfonów raczej tu nie znajdziecie. Chyba w czasie produkcji gier nie sądzili, że coś takiego będzie istniało XD Tak więc normalny stoper i tak dalej.