- Wiesz co? Będę twoją dziewczyną
- Mówisz poważenie? -uśmiechnął się- jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie - rzekł po czym mocno mnie przytulił-
- Dobrze, ale teraz muszę iść do pracy
Weszłam do parku maszyn i spotkałam Grzegorza Zengote.
- Hejka kuzyneczko. Co tu robisz?
- Dzisiaj będę waszym lekarzem
- Serio?
- Tak - powiedziałam i nagle przyszedł Bartek Smektała
- Nie uwierzysz Grzesiek, Piotrka nie będzie
- Czekaj czekaj powiedziałeś, że nie będzie Piotrka?
- Tak, pojechał sobie i jest w drodze, ale nie zdąży. Są takie korki, że nie ma takiej szansy
-Poczekaj, potrzebuje więcej czasu?
- Tak sądzę
- Jesteście gotowi? - zapytał trener
- Nie. Nie możemy jeszcze zacząć
- Przestań Maja - powiedział Bartek
- Nie mam mojego sprzętu, a bez niego nie wyjdę na murawę
- Co robisz? - spytał kuzyn
- Gram na czas chłopaki
Zabrałam telefon i zadzwoniłam do byłego chłopaka.
- Cześć Maja to ja Laura
- Masz tam gdzieś Piotrka?
- Tak, ale jeśli chodzi o mecz to nie zdąży
- Tak, ale powiedz mu że gramy na czas żeby tutaj zdążył. Proszę przekaż mu to
- Dobrze przekaże
***
- Nie wyjdę na murawę bez mojego sprzętu! Rozumiesz? - kłóciłam się z trenerem
- Stadion jest pełny i nie możemy zawieść kibiców
- Ale jeśli wyjdzie bez sprzętu to ktoś może mieć wypadek i jak nam pomoże? - spytał Emil
- Jedź do mnie do domu po sprzęt - powiedziałam do mechanika mojego kuzyna
- Dobrze
- Maja nie możesz tego przeciągać w nieskończoność - powiedział Jarek
- Tak a poza tym nie rozumiem dlaczego to robisz dla Piotrka po tym jak cię tak potraktował - mówił Grzesiek
- Robię to co zrobiłabym dla każdego przyjaciela. Piotrek to mój przyjaciel, kolega , kolega ,przyjaciel
- Tak tak Maja
Minęło piętnaście minut a mechanik był już z powrotem
- Skończyły ci się wymówki - szepnął Dominik
- Trzymajcie kciuki chłopaki - powiedziałam - O nie - zaczęłam upadać a chłopacy mnie złapali
- Czuję jakbym miała zemdleć, o nie strasznie się czuję
- Co? Wyjdziesz czy nie?- zapytał trener
- Jestem! - powiedział przybiegając Piotrek
- Aa! Czyję sie świetnie, rewelacyjnie - powiedziam patrząc na Piotrka
- Chce wiedzieć czy naprawdę jesteś gotowa do wyjścia bo nie chce mieć problemów w środku zawodów
- Tak trenerze. Czuję się świetnie - powiedziałam i wybiegłam na murawę
Na zawodach trochę krzyczałam i kiedy zeszłam z murawy poczułam, że stracłam głos i nie mogę mówić
* Po zawodach *
- Maja! Nie wiem jak ci dziękować za to co zrobłaś .Znów nauczyłaś mnie czegoś ważnego. Mam przyjaciół którzy zawsze będą mnie wspierać.Nic nie odpowiesz? W porządku? Dlatego, że Laura tu jest? Nie przejmuj się nią ona nie zepsuje tej chwili - powiedział a ja odwróciłam się i uciekłam
- Nie moge na ciebie patrzeć. Mówie ci to poraz ostatni. Nie zbliżaj sie do mojej dziewczyny. Tak Maja i ja jesteśmy teraz parą przyjmij to do wiadomości - powiadział Kamil a ja zmierzałem do szatni
CZYTASZ
'' Od nienawiści aż po miłość "
FantasíaCześć! Jestem Maja i mam 23 lata. Śpiewam i tańczę od kąd byłam małą dziewczynką. Zawodowo jestem piosenkarką, która jest inspiracją dla wielu nastolatek, ale czasami też pozuję do zdjęć. Jestem dziewczyną która włada paroma językami. Mam trzy najle...