Wstałam o godzinie dziesiątej. Teraz szykowałam się na śniadanie.
Zaczęłam myśleć o Dawidzie.
Czy to nie jest dziwne, że spędza ze mną czas nie znając mnie?
Może próbuje zapomnieć o rutynie.
I nie zwrócił na to uwagi..?
Okłamuję samą siebie.
***
Po śniadaniu zamierzaliśmy razem w kierunku pokoi.
Dawid przed chwilą powiedział, że chce mnie przedstawić swojemu przyjacielowi.
A w mojej głowie kłębiło się tylko jedno pytanie - Dlaczego..?
- Okay.. - zareagowałam na jego wypowiedź.
Chwilę później spotkaliśmy się przy wypożyczonym aucie.
Wsiedliśmy.
- I have one question.. (Mam jedno pytanie..) - wymruczałam pod nosem.
- Pardon? (Słucham?) - nie dosłyszał Dawid.
- Eee... Why do you treat me like you know me? (Eee... Dlaczego traktujesz mnie jakbyś mnie znał?) - wymknęło mi się pytanie.
- Emmm.. - totalnie go zaskoczyłam tak samo jak siebie. Nie chciałam wypowiedzieć tego na głos... - I think it's because I'm alone here. Without people who are always with me. (Myślę że to dlatego że tutaj jestem sam. Bez ludzi którzy są ze mną zawsze.)
- I'm really sorry. I don't know why I ask. (Bardzo Cię przepraszam. Nie wiem czemu zapytałam.)
- It's OK.
Uśmiechnęłam się.
Było bardzo niezręcznie w drodze.
Na szczęście nie trwała długo.Po 20 minutach byliśmy na miejscu.
- He is working, but I think we can suprise him. (On teraz pracuje, ale myślę, że możemy go zaskoczyć.)
Przytaknęłam kiwnięciem głowy i ruszyłam za nim do wysokiego budynku.
Wsiedliśmy do windy i wyjechaliśmy na 11 piętro.
Na drzwiach wejściowych i obok na ścianach widniały plakaty promujące, tak jak się spodziewałam studio.
Dawid wszedł przez drzwi zostawiając mnie w tyle z myślami.
Gdy tylko zorientowałam się, że zostałam na korytarzu natychmiast pokonałam dystans biegiem.
Zatrzymaliśmy się przed salą do montażu z numerem 2.
Dawid zapukał, a po chwili otworzył szeroko drzwi i wbiegł witając się z przyjacielem.
Konrad spojrzał na mnie, a potem na Dawida.
- Hey. I'm Konrad - podał mi rękę.
- Heather - uśmiechnęłam się.
- Hmmm.. Do you live in the USA?
-Eeee... No - jego pytanie wybiło mnie z rytmu.
- Where does that name come from?
(Skąd takie imię?)- My dad was in USA on a business trip and he really like this name. (Mój tata był w USA na służbowej wycieczce i bardzo polubił to imię.)
Uśmiechnęłam się.
Konrad wstał i przywitał się z Dawidem.
***
Poczekaliśmy kilka minut przed salą, bo Konrad miał klienta, a później, gdy dokończyli robotę wsiedliśmy ponownie do samochodu i pojechaliśmy do centrum na posiłek.
CZYTASZ
Stracona / D.K ✔️
Teen Fiction"Stracona" opowiada historię dwóch ludzi. Bardzo pokręconą historię. On ma dość sławy i postanawia zrobić osobie "przerwę" od show biznesu. Ona przypadkiem odkrywa, że znajduje się w tym samym samolocie ze swoim idolem i postanawia zdobyć jego zaufa...