Piosenkę powyżej radzę przesłuchać, gdy bohaterowie opowiadania będą śpiewać.
PS ja bardzo lubię ją śpiewać. Wy też możecie. W rozdziale jest tekst.Rano obudziło mnie pukanie do drzwi.
- Tak? - spytałam głośno wlekąc się z łóżka.
Nagle zasłoniłam dłonią usta.
Co ja robię. A co jeśli za drzwiami stoi Dawid? Powiedziałam to po polsku...Po drugiej stronie drzwi usłyszałam pytanie o sprzątanie.
Odetchnęłam z ulgą.
To tylko pani sprzątająca...
Poprosiłam, żeby przyszła później i wróciłam do łóżka.Spojrzałam na ekran telefonu, który wskazywał godzinę dziesiątą.
Pora wstawać...
Z szafy wyciągnęłam krótką sukienkę z lekkiego materiału.
Założyłam ją i w łazience pomalowałam sobie oczy i usta.Włosy związałam, bo było dzisiaj słonecznie za oknem.
No to pora zacząć nowy dzień!
Wyszłam z pokoju i zapukałam do tego obok.
Po chwili Dawid otworzył mi drzwi.
Miał na sobie kolorową koszulę i błękitne shorty.
Spytał, czy mnie też obudził personel, a ja potwierdziłam.
Roześmialiśmy się i ruszyliśmy na śniadanie do restauracji przy basenach.
Po posiłku zatrzymaliśmy się w holu, gdzie był najlepszy zasięg, aby skorzystać z wi-fi, a Dawid chciał skontaktować się z przyjacielem.
PS domyślam się, że chodzi o Konrada, tego producenta z którym tworzył Countdown.Gdy mój telefon złapał zasięg od razu przybyło mi nie odebranych połączeń.
Od Agi i taty.Wybrałam numer ojca.
Prawie od razu odebrał.
Zapytał gdzie jestem i przypomniałam sobie, że w pobliżu jest Dawid i nie mogę przy nim rozmawiać.
- Eee... - odezwałam się. Pokazałam Dawidowi, że wyjdę do ogrodu przy holu i wyszłam.
- W Californi - odpowiedziałam, gdy byłam za drzwiami.
- Co ty tam robisz dziecko?
- Przecież ci mówiłam... Chcę odpocząć.
- Mam nadzieję, że na siebie uważasz i nie zadajesz się z nieznajomymi.
- Oczywiście tato..
Od razu pomyślałam o Dawidzie.
- Kiedy zamierzasz wrócić?
- Nie wiem.. Kupiłam bilet w jedną stronę.
- A... Skąd masz wizę?
- Eee... wyrobiłam w Warszawie.- I nie powiadomiłaś mnie wcześniej, że wylatujesz?
- Przepraszam tato...
- Błagam Cię.. Wróć jak najszybciej. Najlepiej najbliższym lotem. To nie jest bezpieczne rozwiązanie. Sama kobieta w innym kraju, na innym kontynencie...
- Rozumiem, że się martwisz, ale nie po to tu leciałam, żeby teraz wrócić.
- Ahh... Uparta jak zawsze... Cała mama.
Zamyśliłam się chwilę.
- Dobra tato muszę kończyć. Kocham Cię. Pa!
Rozłączyłam się.
CZYTASZ
Stracona / D.K ✔️
Novela Juvenil"Stracona" opowiada historię dwóch ludzi. Bardzo pokręconą historię. On ma dość sławy i postanawia zrobić osobie "przerwę" od show biznesu. Ona przypadkiem odkrywa, że znajduje się w tym samym samolocie ze swoim idolem i postanawia zdobyć jego zaufa...