I

789 18 1
                                    

W Pociągu

Essy

Po paru minutach szukania przedziału Draco i Blaies wreszcie się wkurwili i wywalili jakiś młodych z hafulffpuff. Weszliśmy do przedziału w którym przed chwilą siedzieli młodsi chłopcy jakby nigdy nic i usiedlismy. Ja jak zwykle zajęłam miejsce przy oknie. Uwielbiam patrzeć na przemykajacy obraz za oknem. Na przeciwko mnie usiadł Draco, który ciągle wpatrywał się we mnie jak w obrazek. Tak siedzieliśmy w ciszy przez ponad godzine.Po chwili drzwi do przedziału się otworzyły, a w ich progu stanęła pani z przekąskami.

-Coś z wózka kochaneczki?-zapytala przemiła staruszka. Po czym Blaies ochoczo ruszył w jej kierunku i powiedział, znowu uśmiechając się jak debil.

-Poproszę dwa dniowe paszteciki i... Może dwie czekoladowe żaby. O i jeszcze fasolki wszystkich smaków. A wy dziewczyny? Chcecie coś? - zapytał podając staruszcze galeony.

-Weź mi pasztecika dyniowego i sok dniowy. - powiedziała Pansy.

Po tym jak staruszka wyszła zobaczyłam za drzwiami Harrego który najwidoczniej przyszedł po peleryne niewidke.

-Ja zaraz wrócę. - powiedziałam chwytając peleryne pod pache i wychodząc za drzwi.

~*~*~

Podałam chłopakowi peleryne. A ten uśmiechnął się miło otworzył usta aby coś powiedzieć lecz szybko uśmiech zniknął z jego twarzy a na jego miejscu pojawił się grymas. Popatrzał na mnie znacząco po czym szybko odszedł.
Po stanowiłam się odwrócić bo po minie Harrego można było poznać że ktoś za mną stoi. Odwróciłam się powoli i za sobą ujrzałam Draco Wreszcie miałam szansę wydrzec się na niego za te cholerne Malinki.

-Ty debilu! Po jakim prawem w ogóle twoje usta wylądowały na mojej szyi!- krzyknęłam a ten spojrzał na mnie i delikatnie uniósł mój podbródek, aby móc zobaczyć szyję.

-Najwidoczniej mogłem zrobić więcej. Widząc twoja reakcje teraz, to co dopiero byś odpierdoliła gdybym zdarzył zrobić je na całej szyi?!-zasmial się ironicznie i znowu wziął mnie na bok, aby nikt nam nie przeszkodził.

-Draco... - na dane mi było dokończyć ponieważ on złączył nasze usta w delikatnym lecz namiętnym pocałunku.

~*~*~

Blaise

-Co ich tak długo nie ma.-zapytalem Pans z niepokojem.

-A bo ja wiem. - jak zwykle obojętna Pans nic nie pomogła.

-Idę ich poszukać. A ty się nigdzie nie ruszaj. - powiedziałem i skierowałem się do wyjścia. Otworzyłem lekko drzwi przedziału i wychylilem się aby sprawdzić czy ktoś nie idzie. Spojrzałem w lewo-nikogo nie było
W prawo - i oniemialem. Wszedłem spowrotem do przedziału z rozdziawiona gębą i zamknąłem za sobą drzwi.

-Co ci jest? - zapytała Pens już bardziej zmartwionym tonem. Usiadłem no miejscu na przeciwko niej i powiedziałem.

-Oni się tam całują... - Pensy tak jak ja oniemiała.

~*~*~

Draco

Nie chciałem przerywać pocałunków. Zakochałem się w smaku jej ust, w jej sposobie całowania.

-Draco, zostaw mnie musimy wrócić bo nas zabiją. - powiedziała odrywając swoje usta od moich.

-Pod jednym warunkiem. - powiedziałem uśmiechając się dziarsko.

-Mogłam się tego spodziewać. Czego król slytherinu ode mnie pragnie.

-Usiądziesz ze mną. Nie na przeciwko. Chcę cię mieć Przy sobie, najbliżej jak się da. - powiedziałem nie spuszczajac wzroku z Ess.

-Ale ty się tłumaczysz czemu nas tak długo nie było. - pociagnela mnie za soba do przedziału, gdzie czekali na nas Blaies i Pansy.

Weszliśmy do środka a oni rzucili nam spojrzenie mówiące: ,, gdzie wy do cholerny byliście".

-Nie mam wam nic do powiedzenia. - rzuciłem z obojętnościa w głosie, po czym usiadłem przyciągając do siebie Es.
Ta usiadła obok mnie a ja obialem ja najmocniej jak tylko mogłem. Ona oparła się o moje ramię i zaczęła przypatrywac się obraza za oknem. Wyglądała uroczo, wręcz jak małe dziecko które zobaczyło coś po raz pierwszy i nie mogło oderwać od tego wzroku.

Dałem jej buziaka w czoło, a ona tylko zrobiła lekko zdziwiony uśmiech. Zaraz po tym zobaczyłem jak Blaies i Pans posylaja mi mordercze spojrzenia. Wyglądali komicznie i normalnie rył bym że śmiechu. Ale nie tym razem ponieważ byłam za bardzo skupiony na Es którą właśnie obejmowalem.
______________________________________

Tak wiem, wiem. Przesłodznone w cholerne ale ja się dopiero rozkręcam❤️poczekajcie na 4 może 5 rozdział. 😚💓

Królestwo SlytherinuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz