Rozdział 12

338 3 0
                                    

Cały czas nie mogłam dojść do siebie po akcji z Amy. Co prawda dziewczyna już nie krzyczała, ale Harry nadal nie wracał. Postanowiłam, że jeszcze raz spróbuję otworzyć drzwi, które tym razem były otwarte. Harry musiał je otworzyć. Zeszłam po zimnych, murowanych schodach na dół do piwnicy, na której środku lażała związana Amy. Obok niej był nauczyciel i jakiś facet. Nie wiem co tam się odpierdalało, ale nie podobało mi się to. Nagle Harry się zaśmiał, a mężczyzna wręczył mu kopertę. Pewno były w niej pieniądze i to nie mała sumka, bo koperta była wypchana po brzegi. Szybko pobiegłam na górę, położyłam się do łóżka i udawałam, że śpię. Gdy zamykałam drzwi usłyszałam Harrego:

-Uważaj na tą sukę. Jest niegrzeczna.

-U mnie jej na to nie pozwolę. Będzie szmata chodzić jak w szwahcarskim zegarku.-zaśmiał się.-Dalej szmato do samochodu.

W tym momencie Harry wbiegł na górę i lekko mnie szturchnął. Ja udawałam, że śpię, ponieważ się go bałam. A co jak mnie też sprzeda? Bałam się.

-Anuś. Wiem, że tam byłaś.-zwrócił się do mnie.

-Ale gdzie?-udawałam głupią.

-Na dole.-zezłościł się trochę.-Nie powinnaś tego widzieć. Przepraszam.

-Mnie też sprzedasz?

-Nie.-szybko zaprzeczył.-Jak będziesz grzeczna.-Dodał po chwili.

Między nami zapadła cisza, a nauczyciel włączył jakiś film i przytulił się do mnie. Chyba nie jest taki zły.

-Ana, zaczynamy szkolenie.-powiedział po filmie.

-Jakie szkolenie?

-Najpierw masz to.-powiedział i wręczył mi obrożę.-Jak będziesz krzyczeć to porazi cię prąd zobacz.-na te słowa przyłożył usta do kawałka skury i krzyknął, a przez narzędzie tortur przeszedł prąd.

Boję się...

_______________________________________

Witajcie kochani:* Zainsirowałam się filmem ,,Zły samarytanin,, polecam;)

Całusy bicza17;*

,,Sprzedana nauczycielowi,, || H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz