//4// Nowi Uczniowie

189 7 0
                                    

-Nie ważne, jeszcze raz dziękuję, ale idź już na lekcje- Powiedział praktycznie równo z dzwonkiem
-I... mam nadzieję, że nie będziesz miała przeze mnie problemów- Cmoknął mnie w czoło i oddalił się w swoją stronę, a ja w swoją, czując, że to wszystko jest coraz bardziej dziwne.

Bylam już spóźniona. Moja klasa nie była liczna, co zdziwiło chyba wszystkich uczniów.
Zapukałam w drzwi do sali i po chwili weszłam.
-Przepraszam za...- Zamarłam. NIE, NIE, NIE!!! Weźcie mnie stąd!
Przy biurku nauczyciela stała siódemka chłopaków czterech z nich już kojarzyłam.
-Wszystko w porządku Panno Jeong?- Zapytał mnie nauczyciel

-Tak, Tak, oczywiście- szybko przytaknęłam. Widziałam, jak dziewczyny w stylu "O NIE! ZŁAMAŁ MI SIĘ PAZNOKIEĆ!" Odprowadzają mnie wzrokiem i chichoczą. Miałam je gdzieś. Totalnie gdzieś. Usiadłam najbardziej z tyłu. Tam, gdzie nauczyciele patrzą wbrew pozorom najczęściej.

-Dobrze, skoro już są WSZYSCY- nauczyciel spojrzał na mnie wymownie, a ja tylko przewróciłam oczami. Nie miałam zamiaru robić sobie z tego powodu wyrzutów sumienia.
-Pragnę przedstawić wam siedmiu nowych uczniów, którzy od dzisiejszego dnia będą chodzić z wami do klasy- Uśmiechnął się w stronę chłopaków.

-Czy któryś z was chciałby przedstawić się jako pierwszy?- zapytała "Biała koszula"- Czyli nauczyciel. Wszyscy ich tak nazywali, czemu ja nie miałam?

-Ja mogę...- Westchnął koszykarz, a wśród dziewczyn sprzed mojej ławki pojawiły się szmery
-Chodź na środek- Biała koszula wskazała miejsce obok siebie. Poczułam na sobie wzrok chłopaka, ale gdy spojrzałam na niego odwrócił wzrok.

-Jestem Min Yoongi, ale mówcie mi Suga- Skinął głową i uśmiechnął się od niechcenia -W sumie to nie jestem zbyt ciekawy, a wyszedłem jako pierwszy, bo chciałem mieć to już z głowy- Ruszył się i zaczął wędrować prosto do pierwszego wolnego miejsca, które znajdowało się na ukos odemnie.

-Jestem Min Yoongi, ale mówcie mi Suga- Skinął głową i uśmiechnął się od niechcenia -W sumie to nie jestem zbyt ciekawy, a wyszedłem jako pierwszy, bo chciałem mieć to już z głowy- Ruszył się i zaczął wędrować prosto do pierwszego wolnego miejsca,...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-A, może powiesz, czym się interesujesz?- Nauczyciel był wyraźnie zbity z tropu, przez co się cicho roześmiałam. Chłopak, którego nie znałam puścił mi oczko, a dziewczyny, które
siedziały przedemną zaczęły Piszczeć. Boże, jaka żenada. Pomyślałam i wróciłam do klasy. Nie zarejestrowałam co odpowiedział Suga, ale i tak nic mnie to nie obchodziło.

Następny na środek wyszedł chłopak od deski.
-Cześć, nazywam się Kim Taehyung- Uśmiechnął się kwadratowym uśmiechem, a ja zastanowiłam się jak to możliwe, że ten chłopak, co wywołał u mnie dreszcze, teraz jest taki... uroczy.
-I lubię jeździć na desce- spojrzał szybko w moim kierunku, po czym usiadł za Sugą, czyli w ławce obok mnie. Starałam się nie zwracać uwagi, ani na niego, ani na jego kolegę.

 Starałam się nie zwracać uwagi, ani na niego, ani na jego kolegę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Miasto ŚmierciOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz