skinny diary| myg.pjm

44.

mam nadzieję, że będzie okej.
buziaki!

— Hej, Yoongi, może pójdziesz do domu? Zjeść, umyć sie przespać... — Matka Jimina położyła dłoń na ramieniu chłopaka. — Siedzisz tu ciągle, zaraz sam padniesz.

Jak Jimin?

— Dziękuję, ale nie skorzystam z propozycji. — Blondyn chciał zrzucić dłoń kobiety, ale zmusił się, by tego nie robić. Mimo, że nic nie zrobiła, chłopak obwiniał ją za to, co stało się Jiminowi.

Ale najbardziej obwiniał siebie.

Prawie non stop przesiadywał z Jiminem. Nie mówił do chłopaka, nie przerywał ciszy, która panowała na sali. Po prostu siedział i trzymał za rękę szatyna, ciągle wpatrując się w jego twarz.

— Yoongi, ja muszę pilnie wyjść — powiedziała kobieta cichym głosem, po czym uzyskawszy skinięcie chłopaka pożegnała się i cicho wyszła.

Yoongi często myślał o śmierci. Nie chciał dopuszczać do siebie myśli o tym, że jego słoneczko może umrzeć, jednak jednocześnie wiedział, że jest taka możliwość.

Ale on nie chciał. Nie chciał o tym myśleć.

Dłużej nie musiał.

Salę przerwał długi, wyjątkowo głośny pisk.

-----------

no i koniec, skarby

dziękuję wam za takie zainteresowanie tą książką, jestem naprawdę w szoku
zaczęłam ją pisać, jako pamiętnik Jimina, który miał być moim pamiętnikiem

i w dziewięćdziesięciu procentach tak jest. miałam tego nie pisać, ale tak jest. odczucia Jimina są moimi, z tą różnicą, że mi nigdy nie udało się drastycznie schudnąć.

Yoongi jest kimś, kogo każdy chciałby przy sobie mieć. kogoś, kto pomoże, będzie mimo wszystko. nawet jeśli miałby zawracać ciągle głowę i widzieć irytację drugiej osoby - będzie.

myślę, że i Yoongi, i Jimin wpasowali się do całej fabuły opowiadania.

wiem, że nie było ono idealne, ma masę błędów. wybaczcie mi to.

cieszę się, że zgromadziłam tutaj tyłu cudnych czytelników. dziękuję wam.

napiszcie, co sądzicie o tej książce oraz czy wpadły wam do głowy jakieś propozycje na kolejne.

(jeśli nie usuniecie tej książki z biblioteki, to obiecuję, że jak się pojawi jakaś nowa to będzie reklama tutaj. bardzo możliwe, że to będzie znów Yoonmin, bo to jeden z moich ulubionych shipów)

Trzymajcie się!