"Two Roses"
"Right now I'm in a state of mind
I wanna be in like all the time"
Ariana Grande – No Tears Left To Cry
Słońce powoli wschodziło, gdy Alexander przechadzał się po lesie. Z oddali można było usłyszeć dźwięki zwierząt budzących się do życia po nocy. White nie przejmował się nimi i szedł dalej. Jego celem było spotkanie z Heronem – strażnikiem natury. Miał nadzieję, że ów czarodziej będzie wiedział trochę więcej o wybuchu w Japonii, który miał miejsce kilka dni wcześniej. White podejrzewa, że Harry był wplątany w to wydarzenie. Mało tego... White uważa, że to Harry był odpowiedzialny za wybuch.
Wiatr poruszał gałęziami drzew. Alexander spojrzał na korony drzew i przystanął na chwilę zastanawiając się w którą stronę musi teraz iść. Jego rozmyślania przerwał sam Heron, który zmaterializował się tuż przed nim.
— Co Cię sprowadza w moje skromne progi, Alexandrze? — zapytał przybysz.
White uśmiechnął się na widok swojego starego przyjaciela.
— Miło Cię widzieć, Heronie.— przywitał się. — Mam do Ciebie kilka pytań.
Heron zaśmiał się.
—Ależ oczywiście. Nie łaska odwiedzić starego przyjaciela bez powodu? — zakpił.
— Oj, Heronie.— cmoknął. —Tęskniłeś? — podniósł brwi.
— Oczywiście, że tak. Trudno o tobie zapomnieć. — oblizał usta.
— Jestem tego świadomy, ale koniec z tym flirtem.
— Właśnie widzę. — zmierzył go wzrokiem. — Jest ktoś inny.
Alexander zawstydził się.
— O mój Boże! Alexander White właśnie się zarumienił! — Hernon parsknął radośnie.
— Heron! —warknął White.
Heron podniósł ręce do góry w geście poddania.
— Spokojnie, spokojnie. A więc czego potrzebujesz, mój drogi?
— Wiesz może coś na temat tego ostatniego wybuchu w Japonii?
— Pytasz o coś konkretnego?
— Wiesz co było przyczyną?
— Hmmm... mówią, że bardzo silny i bardzo zły czarodziej.
— Bardzo zły? — Alexander uniósł brwi.
— Tak mówią. Nie wiem ile w tym prawdy. Wiem natomiast, że rozchwiało to równowagę magii w Japonii, a więc ten ktoś musiał być nieprawdopodobnie silny. — oznajmił. — Do czego Ci te informacje?
— Szukam kogoś.
— Harry'ego Pottera?
—Skąd wiesz? — zapytał zszokowany.
— Wieści szybko się rozchodzą. Na twoim miejscu uspokoiłbym Radę Żywiołów.
— Wiem, próbuję właśnie to zrobić.
— Pośpiesz się, bo na moje oko oni już snują plany zabicia pana Pottera. I... I nawet ty go nie ocalisz.
Alexander pokiwał głową.
YOU ARE READING
Harry Potter i Szept Ciemności (Trylogia Superheroes)
FanfictionCzy odpowiesz na Szept Ciemności? Harry rozpływa się w powietrzu po ostatecznej Bitwie o Hogwart, w której zabija swojego największego wroga - Voldemorta. Jego przyjaciele rozpoczynają poszukiwania, podczas gdy świat czarodziejów szacuje straty i po...