To moje pierwsze opowiadanie będę się starał pisać tak jak tytuł opowieści przedstawia.
W tym opowiadaniu bedzie Wielka miłość. czkawki i astrid początkowo astrid nie.zna czkawki bo.mieszka z ojcem na wyspie zwanej abra znanej z przepięknych wodospa...
Astrid była już w zaawansowanej ciąży ale nie mogła pogodzić się z faktem że jej ukochany czkawka nie pozwalał jej wykonywać ciężkich robót z którymi zmagali się mieszkańcy berk.
Blondwlosa nie była na niego oburzona ponieważ nosiła w sobie maleńkie życie które będzie i jest przyszłością dla osady.
Lecz ten dzień zapowiadał trudne chwile w życiu mieszkańców ponieważ stoik obecny wódz plemienia miał w planach przekazanie rządzenie osadą i jej mieszkańców.
Stoik- czkawka synu możemy porozmawiać.
Czkawka- oczywiście mam trochę czasu zanim będą zaczynały się zajęcia w akademii.
Stoik- jak wiesz masz 20 lat i jak tradycja nakazuje przyszłych wodzów trzeba przygotować do roli wodza.
Czkawka- tak nie rozumiem do czego dążysz.
Stoik- ale nie bój się a z mamą ci pomożemy żebyś się przyzwyczaił do nowej roli i pamiętaj dobro ludu jest ważniejsze od niż potrzeby jednostki.
Czkawka- aha dobrze to gdzie ma się odbyć to szkolenie i ile bym tam musiał zostać , przecież wiesz tato że za niedługo Astrid ma rodzić wolałbym być przy tym i wspierać ją jak tylko mogę chyba mnie rozumiesz.
Stoik- oczywiście synu że rozumiem To całe szkolenie trwa tylko dwa miesiące więc jeszcze będziesz ją wspierał to co polecisz na wyspę friga
Czkawka- dobrze zgadzam się ale jak pozwolisz powiem to osobiście Astrid wiesz jaka ona jest jak bym wyleciał na dwa miesiące bez słowa.
Stoik- dobrze leć już do akademii przeprowadź te zajęcia nie zawracam ci głowy to co chciałem już się z tobą podzieliłem dobra zmykaj.
Czkawka- dzięki tato no to cześć a kiedy musiałbym wylecieć na wyspę.
Stoik- jutro z samego rana
Czkawka- dobrze dzięki i do zobaczenia
Stoik- do zobaczenia
Czkawka- wyszedł od ojca i kierował się ku akademii aż tu nagle przed oczami przeszła mu blond włosy jego ukochanej która także się kierowała na zajęcia do akademii.
Czkawka- gdzie pani się wybiera Chłopak zaczął się dróżnic ze swoją małżonka.
Astrid- a do akademii a co czkawka martwisz się żebym sobie nic nie zrobiła.
Czkawka- jak to się dobrze składa bo ja też się wybieram do akademii to co może razem pójdźmy - posyłając jej uśmiech który dużo znaczył.
I od tamtej chwili młodzi szli razem trzymając się za ręce co jakiś czas posyłali sobie wzajemnie uśmiech i przepiękne gęsty. Do akademii doszli w 15 min. Gdzie czekali na nich reszta jeźdźców.
Saczysmark- no proszę proszę państwo spóźnialscy ile mamy na was czekać.
Śledzik- daj im spokój saczysmark.
Heathera- to co dziś robimy .
Czkawka- dziś zrobimy sobie quiz będziemy zadawać sobie nawzajeem pytania.
Wszyscy- zgoda
Walka była zacięta śledzik i heathera równo szli z czkawka i Astrid albowiem szli równo w punktach , po zakończeniu zajęć wszyscy wyszli prócz czkawki i Astrid którzy zostali w akademii ponieważ chłopak chciał powiedzieć ukochanej o wyjeździe w celu szkoleniu się na wodza wyspy.
Czkawka- Astrid nie wiem jak ci to powiedzieć.
Astrid- przede mną nie musisz mieć tajemnic. Kochanie
Czkawka- jak wiesz kiedyś będę musiał przejąć po moim ojcu władze nad wioska.
Astrid- no wiem i co związku z tym ale mi to nie przeszkadza.
Czkawka- ja to wiem że ci to nie przeszkadza. Muszę na 2 miesiące opuścić wioskę ale nie martw się mylady.
Astrid- ale kochanie jak trzeba to leć a ja gdzie się udajesz.
Czkawka- na wyspę friga.
Astrid- dobrze ale wrócisz kiedy będę już miała rodzić powiedz mi że wrócisz.
Czkawka- oczywiście że wrócę do ciebie przecież cię nie zostawię w tych trudnych chwilach ale nie martw się na czas mojej nie obecności będzie ci pomagać moja mama.
Astrid- dobrze zgadzam jak się mósisz to szykuj się do wylotu na na wyspę będziemy na ciebie czekać.
Czkawka- to choćmy odprowadze cię do domu.
Astrid- to chodźmy.
Młodzieniec odprowdzil ukochaną żonę pod drzwi domu i poszedł się szykować bo samego rana miał wylec, dobrze że szczerbatkiem doleci tam w 4 godz.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Mam nadzieję że przypadnie wam ten rozdział do gustu komentarze są mile widziane i czekam na wasze propozycje na temat następnych rozdziałów życzę wam udanego tygodnia. Komentarze mile widziane