Jimin siedział już w domu, cały stres, który zgromadził się w nim tego dnia powoli z niego spływał. Zajadał swoje ulubione chrupki czekoladowe oglądając przy tym wieczorny wywiad z jego dawnym przyjacielem, Taehyungiem.
Chłopaka zadziwiało to, że po dzisiejszym dniu jakim była rocznica śmierci Jina, mężczyzna potrafił udzielać wywiadu i to jakże zabawnego, co lekko go zdenerwowało i wyłączył telewizję.
Z głębokiego letargu o swoim jakże nieudanym życiu, oraz o wydarzeniach sprzed roku wyciągnął go dźwięk przychodzącej wiadomości.
Chłopak od zabójstwa przyjaciela nie odbierał połączeń czy smsów od nikogo oprócz jego przyjaciół, czyli Yoongiego i Hoseoka. Tak, tylko oni wciąż pozostali paczką najlepszych kumpli.
Brunet energicznie podniósł telefon z nadzieją, że to sms od jednego z przyjaciół. Jednak radość z otrzymanej wiadomości zniknęła, szybciej niż się pojawiła, a zastąpił ją zimny dreszcz i pot na dłoniach. Bo zamiast numeru przyjaciela widniał inny, całkiem nieznany mu dotąd numer.
Niepewnie kliknął w wiadomość i wtedy prawie zemdlał, pot i natychmiastowe gorąco uderzyło w dwudziestodwulatka. Potrząsnął panicznie głową.
-Nie to nie może być... - mówił sam do siebie, szarpiąc swoje ciemne włosy.
Park nie wiedział co zrobić, rzucił telefon w kąt i nerwowo zaczął obgryzać paznokcie.
Czy ktoś go dzisiaj przejrzał? Czy powiedział coś co wzbudziło w kimś podejrzenia, że to on jest sprawcą? Czy może, ktoś chce go sprawdzić i tak naprawdę nie wie o niczym? A może ktoś się pomylił i to nie wiadomość do niego?
Takie myśli i pytania kłębiły w głowie Jimina, był przerażony, od czasu tego niefortunnego wydarzenia nie dostał wiadomości od nikogo, a już na pewno nie o takiej treści, oczywiste było, że chodzi o Jina.
Podszedł to leżącego w kącie urządzenia, podniósł go niepewnie, prawie upuszczając z powrotem na podłogę, ponieważ jego ręce trzęsły się z nerwów.
Co powinien zrobić?
Może będzie lepiej, jeśli zablokuje numer i nie odpisze, bo być może to tylko żarty, albo ktoś chce go sprawdzić, a odpowiedzią rzuci na siebie jeszcze większe podejrzenie, czy może jednak grzecznie odpisze na wiadomość.
Jimin nie miał zielonego pojęcia co zrobić, bał się tak bardzo...
"Zginiesz ty albo oni" co to znaczy?
W co nieznajomy z nim pogrywa?
CZYTASZ
wisconsciences ❦ bts horror
Fiksi Penggemar[bts' horror au] Paczka przyjaciół rozpada się kiedy dochodzi do zabójstwa na najstarszym, nikt nie zna mordercy oprócz Park Jimina, który sam jest sprawcą. Sprawa cichnie. W rocznicę śmierci przyjaciela, Jimin dostaje wiadomość. Ktoś jeszcze wie...