KAMIENIE NA SZANIEC - Preferencje

Jakie zwierze przyprowadził do domu?

Rudy
Dwa szopy pracze. Jednego nazwał Seks, a drugiego Shop. Od dzisiaj chwali się wszystkim, że ma Seks Shop. To teraz pytanie... Skąd on je wziął? Zaczęło się tak...
W pewien dość chłodny dzień Janek wybrał się sam na spacer, aby pomyśleć sobie o jakiś fajnych społecznych tematach. Przechadzając się po lasku spotkał dwa małe szopy pracze. Nigdzie nie było matki,więc uznał, że zabierze je do domu i Ty na pewno się z tego ucieszysz.
Zadowolony wpadł do Zośki z prośbą o pomoc. Twój kochany chłopak przypomniał sobie nagle, że przecież dzisiaj masz imieniny, więc te dwa urocze zwierzątka trzeba ładnie przyszykować. Janek razem z Tadeuszem ładnie umyli, wysuszyli, nakarmili oraz zwawiązali im ładne kokardki.
Nie pytajcie skąd oni wiedzą czym karmić szopy pracze
Kiedy skończyli Rudy wrócił zadowolony do domu.
-Kochanie,  zobacz co mam.
Ty znudzona i trochę smutna podeszłaś do niego.
-[Twoje imię], wszystkiego najlepszego z okazji imienin-powiedział Po czym pokazał Ci te dwa urocze zwierzątka.  Na początku byłaś w niebo wzięta. Jednak po chwili dotarło do Ciebie, że wy przecież nie macie pojęcia jak zajmować się takimi zwierzętami. Poza podziękowaniami i paroma całusami Janek dostał też solidny opieprz.

Zośka
Przyprowadził pieska. Nazwaliście go Perszing. Jakim cudem go przeprowadził? Tego dnia wyszedł z Alkiem obgadać pewne sprawy. Jak ma wyglądać następna akcja. Czego mają się trzymać. Chodzili i rozmawiali tak długo aż znaleźli karton, a w tym kartonie coś piszczało. Tadeusz dzielnie otworzył karton i zobaczył tam małego,słodkiego szczeniaczka. Alek nie mógł go wziąć ze sobą, bo nie czuje się na tyle odpowiedzialny,  aby mieć psa. Tym bardziej, że przez te wszystkie akcje może zginąć i co w tedy z tym pieskiem będzie. Więc Tadeusz wziął to ze sobą. Na początku nie był co do tego przekonany, ale Ty zakochałaś się w tym psie od razu.

Alek
Siedział sam w domu i rzucał sobie piłeczką gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Znudzony  
otworzył drzwi, a jego oczom ukazał się mały przerażony lis. Ukucnął przy nim i wystawił rękę do obwąchania. Zwierzę od razu polubiła Alka. Nazwał to po prostu Lisek. Kiedy ty wróciłaś do domu nie byłaś co do tego przekonana, ale oczy Alka i Liska Cię przekupiły