7

227 21 281
                                    

Trochę wcześnie, ale zaraz idę pojeźdźić na fiszce więc mnie nie będzie

Trzymajcie kciuki abym się nie zabiła xd

Dajcie znać czy taka forma rozdziałów też wam się podoba

Miłego czytania Fryteczki xx

------------------------

*LIAM*

- Cześć stary.- z rozmyślań wyrwał mnie głos przyjaciela.

- Cześć.-mruknąłem.

- Coś ty taki nie w humorze?- zapytał.

- Widzisz to?- pokazałem mu sprawdzian.- Jak tak dalej pójdzie to na pewno nie zdam.

- Kiepsko to wygląda.- stwierdził.-Ale wiem jak ci pomóc.

- Jak?- zapytałem z nadzieją.

- Nie ma nic za darmo.- uśmiechnął się cwaniacko.

- Czego chcesz Lou?- nie mam siły do tego gościa.

- Potrzebuje pokazać dwóm osobą gdzie jest ich miejsce.- w jego oczach było widać taki dziwny błysk.

Louis i jego szatańskie plany. Niby znam go tylko półtorej roku, ale tyle razem przeżyliśmy, że wiedziałem jak to się skończy.

- Słucham.- ponagliłem go.

- Znasz Harrego i Zayna już od dawna, więc pewnie wiesz na ich temat coś, co może ich pogrążyć.

- Może i wiem, ale co ci do tego?

- Ta dwójka działa mi na nerwy i chce im pokazać, że ze mną się nie zadziera.

- Jeśli twój pomysł na poprawienie moich ocen wypali, to ci pomogę. Okej?- zasugerowałem.

- Idealnie.- złapał mnie za rękę i prowadził w jakimś kierunku.

Przeszliśmy chyba cały szkolny korytarz kiedy go zobaczyłem. Siedział na parapecie. Jego blond włosy połyskiwały w świetle, które padało z okna. Miał na sobie biały T-shirt i czarne obcisłe jeansy. Przeczesał swoje włosy palcami jakby i tak nie były idealnie ułożone. On był po prostu cudowny

- Niall, zostaw już tą książkę.- powiedział Louis kiedy zatrzymaliśmy się przy chłopaku.

- Nie widzisz, że się uczę Tomlinson?- warknął.

- Ty się uczysz? Człowieku już dawno opanowałeś ten materiał.- zaśmiał się mój przyjaciel.

- Dobra czego chcesz?- zapytał nie patrząc na niego.

Głos blondyna był taki delikatny i melodyjny. Jeszcze ten jego akcent.

- Mam sprawę. Mój kolega ma problem z ocenami i przydałaby mu się pomoc.- zaczął.

W tym momencie Niall spojrzał na mnie. Jego tęczówki miały kolor błękitu nieba. Mógłbym  na nie patrzeć godzinami i nie nudziłbym się.

- Hej.- zaczął niepewnie.- Niall, kuzyn tego idioty.

Doskonale wiedziałem kim on jest. Chwile się wahałem czy nie powiedzieć mu, że się znamy ale zrezygnowałem z tego pomysłu.

- Liam.- uśmiechnąłem się.

Chłopak odwzajemnił uśmiech. Jak on uroczo wygląda uśmiechając się.

STOP! Przestań o nim myśleć.

- Liam ma spore zaległości i przyda mu się pomoc.- powiedział Tomlinson.

- Nie wiem czy to dobry pomysł.- blondyn wrócił wzrokiem do swojej lektury.

- Proszę, nie chce powtarzać klasy.- zrobiłem najsłodsze oczka jakie potrafiłem.

- No dobra. Przyjdź na trening Lou to sprawdzę w czym mogę ci pomóc.- Niall już w ogóle nie zwracał na nas uwagi.

***

- Sporo materiału do nadrobienia.- stwierdził blondyn.

- Mogę na ciebie liczyć?- zapytałem zawstydzony.

Nawet nie chcę wiedzieć co on sobie o mnie pomyślał.

- Spróbuje. Masz jakieś miejsce gdzie mógłbyś się w spokoju skupić?- spojrzał na mnie.

- Nie za bardzo.- zacząłem nerwowo drapać się po karku.

- W takim razie możemy się uczyć u mnie.- zaproponował.- Kiedy masz czas?

- Kiedy tobie pasuje?-odpowiedziałem pytaniem na pytanie.

- Jutro po lekcjach?

Pokiwałem twierdząco głową. Cieszyłem się, że będę mógł spędzić z nim więcej czasu. Nawet jeśli oznaczało to siedzenie nad książkami.

- Ja już będę leciał. Do jutra.- blondyn zarzucił plecak na ramiona i uśmiechnął się do mnie.

Odwzajemniłem uśmiech. Po czym zacząłem pakować swoje rzeczy.

- Louis ty pedale zejdź ze mnie.- usłyszałem śmiech Nialla.

Jaki on ma uroczy śmiech.

- Pedale? Pedale?- Louis już nie da mu spokoju.- W przeciwieństwie do ciebie interesują mnie tylko dziewczyny.

Czy Tommo powiedział, że Nialla nie interesują tylko dziewczyny? Ciekawe...

Postanowiłem nie przeszkadzać im w tym co robili i wyszedłem z sali.

------------------

Princess_Liama mam nadzieje, że poprawił ci się humor po tym xx

One Message, One Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz