Per. Ameryka
Okej, mamy tu mały problem z okazywaniem uczuć. Nie dam się tak łatwo. #Determination#
Wstałem z kanapy i go przytuliłem. Strasznie się stresował, czy on się w ogóle przytula? Mimo tego próbował oddać uścisk, właśnie próbował, bo robił to tak nie umiejętnie, że aż miałem ochotę poprostu wyjść...
A- No co jest? Boisz się mnie?~
R- c-co! Pfff jasne, że nie...
Awwww, wyglądał jak pomidorek.
A- No dobra już, oszczędzę Cię xD
R- ha. ha.
Per. Rosja
Co tu się odjaniepawliło? Czy on mnie właśnie przytulił? A ja wyszedłem na debila.
Czułem jak moje policzki pieką mnie od rumieńców. W tej chwili miałem ochotę zapaść się pod ziemię i spędzić resztę mojego życia w chinach (( ͡° ͜ʖ ͡°) nie o to mi chodziło xd)
Na szczęście po chwili Ameryka wypuścił mnie ze swojego uścisku i poszedł do kuchni po coś do picia. A ja? Ja stałem tam chyba wieczność, gapiąc się w jeden punkt.
P- No co Rosyjka?~ Zabrakło języka w gębie.
R- Ugh siedź cicho- wziąłem pierwszą lepszą poduszkę i cisnąłem nią w ryj naszego polaczka.
P- Oh it's on...
Polsza zrobił minę jak by miał zaraz wyruchać psa sąsiada ( w tym przypadku Słowacji [i tak go nigdy nie lubiłem] ) ( bosz. Jakie porównania xd )
R- Polsza nie...
P- Polsza tak~
W tym momencie chłopak rzucił się na mnie z poduszką w łapie i zaczął bezlitośnie nią okładać. Nie dam się tak łatwo. Wziąłem koc i zawinąłem w niego Polskę. Po chwili już leżeliśmy na kanapie.
R- heeej Polszaaaa~
P- *zdejmuje koc z głowy* co xD
Wystawiłem dłonie w górę i poruszałem palcami ( jakby ktoś się nie skapnął to tu chodzi o łaskotki )
P- ....nie....
R- tak~
P- Nie! XD
R- Taaaaak!~
P- Nein!- w tej chwili, moja ofiara, spierdoliła mi spod rąk.
Zaczęliśmy się gonić po całym domu. Ten mały kret wbiegł do kuchni, gdzie właśnie przebywał Ameryka. Zabije gnoja.
P- AMEEEEEE!!!
A- Co się stało!?
P- *chowa się za Ameryką* bo on chce mnie zabić! XD
A- co? Ale jak?
P- ......załaskotać na śmierć.......
R- Polszaaaa~ nie uciekaj bo przyjdzie buka i cie zabierze.
P- nieeeeeee!
A- No dobra xd co tu się dzieje?
R- Albo oddasz mi go po dobroci, albo sam staniesz się ofiarą...
A- bier *przesuwa Polskę w moim kierunku*
P- oh jak mogłeś xD- teatralnie złapał się za serce i zaczął udawać, że mdleje.
W( Węgry )- Co tu się dzieje!?
Spojrzeliśmy tylko po sobie i w mgnieniu oka stnęliśmy prawie na baczność przed Węgrami.
( a i tutaj Węgry będzie wyższy od Polski, bo jakoś nie potrafię wyobrazić sobie go niższego. Nwm czy tylko ja tak mam? )
_______🌾_______
Iiiiiii kolejny rozdzialik. To już będzie dzisiaj chyba yyyy.... Czwarty?
Dobra jebać
No to następna część za chwilkę.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.Czekajta, bo przyjdzie buka i was zabierze... kto się kiedyś bał? Przyznać się xD
Papa❤_Emii_12