🌾Rozdział VIII🌾

1.2K 79 153
                                    

Per. Ameryka

Okej, mamy tu mały problem z okazywaniem uczuć. Nie dam się tak łatwo. #Determination#

Wstałem z kanapy i go przytuliłem. Strasznie się stresował, czy on się w ogóle przytula? Mimo tego próbował oddać uścisk, właśnie próbował, bo robił to tak nie umiejętnie, że aż miałem ochotę poprostu wyjść...

A- No co jest? Boisz się mnie?~

R- c-co! Pfff jasne, że nie...

Awwww, wyglądał jak pomidorek.

A- No dobra już, oszczędzę Cię xD

R- ha. ha.

Per. Rosja

Co tu się odjaniepawliło? Czy on mnie właśnie przytulił? A ja wyszedłem na debila.

Czułem jak moje policzki pieką mnie od rumieńców. W tej chwili miałem ochotę zapaść się pod ziemię i spędzić resztę mojego życia w chinach (( ͡° ͜ʖ ͡°) nie o to mi chodziło xd)

Na szczęście po chwili Ameryka wypuścił mnie ze swojego uścisku i poszedł do kuchni po coś do picia. A ja? Ja stałem tam chyba wieczność, gapiąc się w jeden punkt.

P- No co Rosyjka?~ Zabrakło języka w gębie.

R- Ugh siedź cicho- wziąłem pierwszą lepszą poduszkę i cisnąłem nią w ryj naszego polaczka.

P- Oh it's on...

Polsza zrobił minę jak by miał zaraz wyruchać psa sąsiada ( w tym przypadku Słowacji [i tak go nigdy nie lubiłem] ) ( bosz. Jakie porównania xd )

R- Polsza nie...

P- Polsza tak~

W tym momencie chłopak rzucił się na mnie z poduszką w łapie i zaczął bezlitośnie nią okładać. Nie dam się tak łatwo. Wziąłem koc i zawinąłem w niego Polskę. Po chwili już leżeliśmy na kanapie.

R- heeej Polszaaaa~

P- *zdejmuje koc z głowy* co xD

Wystawiłem dłonie w górę i poruszałem palcami ( jakby ktoś się nie skapnął to tu chodzi o łaskotki )

P- ....nie....

R- tak~

P- Nie! XD

R- Taaaaak!~

P- Nein!- w tej chwili, moja ofiara, spierdoliła mi spod rąk.

Zaczęliśmy się gonić po całym domu. Ten mały kret wbiegł do kuchni, gdzie właśnie przebywał Ameryka. Zabije gnoja.

P- AMEEEEEE!!!

A- Co się stało!?

P- *chowa się za Ameryką* bo on chce mnie zabić! XD

A- co? Ale jak?

P- ......załaskotać na śmierć.......

R- Polszaaaa~ nie uciekaj bo przyjdzie buka i cie zabierze.

P- nieeeeeee!

A- No dobra xd co tu się dzieje?

R- Albo oddasz mi go po dobroci, albo sam staniesz się ofiarą...

A- bier *przesuwa Polskę w moim kierunku*

P- oh jak mogłeś xD- teatralnie złapał się za serce i zaczął udawać, że mdleje.

W( Węgry )- Co tu się dzieje!?

Spojrzeliśmy tylko po sobie i w mgnieniu oka stnęliśmy prawie na baczność przed Węgrami.

( a i tutaj Węgry będzie wyższy od Polski, bo jakoś nie potrafię wyobrazić sobie go niższego. Nwm czy tylko ja tak mam? )

_______🌾_______

Iiiiiii kolejny rozdzialik. To już będzie dzisiaj chyba yyyy.... Czwarty?

Dobra jebać

No to następna część za chwilkę.

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Czekajta, bo przyjdzie buka i was zabierze... kto się kiedyś bał? Przyznać się xD

Papa❤_Emii_12

Do You Love Me? || countryhumans /rusame/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz