🌻Rozdział III🌻

1.8K 89 136
                                    

Per. Ameryka

Siedziałem na fotelu, a ponieważ było nudno wyjąłem telefon i zacząłem przeglądać potale społecznościowe.

Nawet nie zauważyłem, kiedy Rosja wyszedł z kuchni z dwoma kubkami herbaty. Usiadł na kanapie i jakby nigdy nic zaczął czytać książkę.

A- Co czytasz?

R- wiesz... Nic ciekawego.

Ale ja byłem ciekawy, więc pochyliłem się trochę, żeby zobaczyć okładkę. Była to książka pod tytułem " Moje Niebo ". Brzmiało to bardzo znajomo i przyjemnie więc musiałem się dopytać.

A- O czym jest?

R- Mmm... To chyba jakiś romans- odpowiedział zaczytany- A ty? Czytasz jakieś książki?

Zaskoczyło mnie takie pytanie z jego strony, w sumie nawet nie wiem dlaczego.

A- Pff. Ostatnią książką jaką czytałem była lektóra z czwartej klasy.

R- Ja nieprzeczytałem żadnej lektóry z podstawówki xD

A- Mogłem się tego spodziewać heh.

I tak się zaczęła nasza rozmowa, która ciągnęła się bardzo długo, I mean naprawdę długo. Śmialiśmy się, żartowaliśmy, nawet nie zauważyłem jak szybko mijają kolejne godziny.

*skip time*

Spojrzałem na zegarek. 16, really? Rosja skapnął się chyba w tym samym momencie co ja, bo zerwał się na równe nogi i wyciągnął do mnie swoją rękę (siedziałem na podłodze, nie pytajcie).

R- Jest już szesnasta. Może chcesz pomóc mi zrobić obiad?

Patrzyłem na niego, jak tępy w ścianę. Po chwili jednak zdałem sobie z tego sprawę i trochę się zarumieniłem.

Podałem mu rękę, on pomógł mi wstać i poszliśmy do kuchni. Zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno potrafię cokolwiek ugotować i przy okazji nie spalić połowy domu.

R- To co gotujemy?- zapytał w tym samym czasie zaglądając do lodówki.

A- Nie wiem... Makaron?

R- Nie mam

A- To na przykład... Pierogi, gulasz, schabowy? A może jakąś zupę? Rosół, pomidorowa?

R- Zupa to nie obiad.

A- O ja. To nie wiem... Kluski śląskie?

R- Tyyy dobre. Robimy kluski śląskie!

I zaczęło się.

R- Tooo ty zrobisz ciasto a ja farsz ok?

A- Spoko.
A- gdzie masz mąkę.

R- Chyba jest tam na górze- mówiąc to wyciągnął mielone mięso z lodówki.

Ciekawe. Najwyżej położona szafka w kuchni poprostu👏👏👏

R- A блять!

A- Co się stało?

No tak Rosja pierdolnął się w kolano o drzwi od lodówki. Klasyk. Niby nic się nie stało, bo zaprzeczał, że go boli, ale wywalił miskę z mięsem mielonym na podłogę i wszystko było uwalone w tym syfie 😂

Zacząłem sprzątać. Tyle ile dało się uratować zostało spowrotem włożone do miski, ale i tak było tego za mało. Na szczęście Rosja miał jeszcze jakieś mięso w zamrażarce.

Oczywiście nie mogłem dosięgnąć do szafki z mąką, więc chciałem wziąć krzesło, ale mój towarzysz zadeklarował, że on dosięgnie tej szafki. Dałem mu wolną rękę. Oczywiście on też ledwo co dosięgał.

W między czasie, zdobywania szczytów przez ruska, postanowiłem poszukać reszty składników. Czy on na serio nie wie gdzie co jest? Nalałem wody z kranu, no raczej ( dop. aut. nie inaczej😎 ). I w sumie tyle udało mi się osiągnąć.

Po chwili mąka i inne składniki zostały zdobyte a ja zabrałem się do robienia ciasta.

Siedziałem sobie na blacie i mieszałem składniki (próbowałem mieszać), kiedy nagle wpadłem na głupi pomysł. Wziąłem trochę mąki i ubrudziłem Rosji nos ( pomińmy fakt, że oni nie mają nosów ).

R- Kurna! Co jest!

Wyglądał na wkurzonego,ale nie zostawił tego bez odpłacenia się i właśnie w tej chwili zdałem sobie sprawę z mojej głupoty...

Gospodarz wziął cały kilogramowy worek mąki i rzucił nim we mnie.

R- HAHAHA XD- Ten pokładał się ze śmiechu a ja tylko siedziałem cały biały od mąki.

Nagle zacząłem się śmiać, nawet nie wiem dlaczego. Może to on tak na mnie działa?

Wytarłem trochę oczy z mąki, żeby móc co kolwiek widzieć i o mój boże co się stało z kuchnią.

A- XD ej kto to posprząta?😂

Ten za to tak się śmiał, że nie mógł wydusić z siebie ani jednego słowa.

______🌻______

Tak jak obiecałam rozdział ma ponad 600 słów a dokładnie 633 słowa, bez mowy końcowej ( poza skalą lol ).


Naprawdę nie wiem dlaczego robią kluski śląskie. Nie pytajcie. Bo tak chcięli Ameryka i Rosja to co będę chłopakom zabraniać, niech mają.

No dobra dobra na poważnie. Mam już pomysł na kolejny rozdział, ten też będzie trochę dłuższy, ale tutaj nie będę ustawiać progu. Poprostu napiszę to tak, żeby cała akcja się zmieściła. Pasi? No to super

Następna część niedziela, niedzielunia, tak jak zawsze.

Bajo❤_Emii_12

Do You Love Me? || countryhumans /rusame/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz