Rozdział 5

11.6K 376 12
                                    

Pov Katy

Lekcja się skończyła. Co za szczęście, że tylko raz w tygodniu mam biologię. Gdyby było jej więcej, nie wytrzymałabym. Poszłam do sali historycznej. Nareszcie, teraz jest moja ulubiona lekcja. 

Weszłam do klasy i usiadłam na swoim stałym miejscu. Szkoda tylko, że Sary nie ma dziś w szkole, gdyż musiała pomóc moim zastępcom przyszykować nasze stado do wojny.

Do sali wszedł mój przeznaczony. Gdy tylko zobaczył, że siedzę  sama na jego twarzy pojawił się banan, podszedł do mojej ławki i usiadł obok mnie. Zbyt blisko

~Jestem Max, a ty skarbie~

~Nazywam się Kat, a jeśli jeszcze raz mnie tak nazwiesz to nawet twoją watahę nie uratuje gdy cię zabije...

~Spokojnie księżniczko~

Już miałam coś powiedzieć, ale do klasy wszedł nauczyciel. Rutynowo najpierw zaczął sprawdzać obecność. A gdy wyczytał nazwisko mojego mate, ten oczywiście musiał się przedstawić:

-Hej, nazywam się Max. Uwielbiam wszystko co związane ze sportem i wilkami.

-Klaso macie jakieś pytania do naszego nowego ucznia? - chyba historyk nie zauważył, że w dzienniku są jeszcze cztery nowe nazwiska. To tak można?

-Max! czy jesteś wolny? - pyta się go Mia. Królowa wszystkich szkolnych dziwek

-Jeśli oto chodzi, mam dziewczynę - super nie będzie za mną chodził jak jakiś pies tylko za nią

-A chodzi ona do naszej szkoły? - nie dość, że dziwka to jeszcze omega, która chce za wszelką cenę zdobyć tytuł Luny, ale to już nie moja sprawa.

-Tak, a nawet do naszej klasy. Jest to Katy - wszyscy się na mnie dziwne patrzą nawet wilkołaki z mojej watahy.

~Zamorduję Cię ~ wysyłam mu wiadomość telepatyczną

~W takim razie zabijesz też siebie ~ gdy zabiję swojego mate, pozbawiam się też swojego życia.

Pov  Max

Wszedłem do sali, a gdy tylko zobaczyłem, że moja malutka księżniczka siedzi sama na mojej twarzy pojawił się uśmiech, podszedłem do jej ławki i usiadłem.

~Jestem Max, a ty skarbie? ~ No chyba trzeba się w końcu jej przedstawić

~Nazywam się Kat, a jeśli jeszcze raz mnie tak nazwiesz to nawet twoją watahę nie uratuje gdy cię zabije ~ ostra... Lubię takie

~Spokojnie księżniczko~

Nagle do klasy wchodzi nauczyciel. Zaczął sprawdzać obecność. A gdy wyczytał moje nazwisko musiałem się przedstawić:

-Hej, nazywam się Max. Uwielbiam wszystko co związane ze sportem i wilkami.

-Klaso macie jakieś pytania do naszego nowego ucznia?

-Max czy jesteś wolny? - pyta się mnie jakaś blondynka ubrana w obcisłą sukienkę, która ledwo co zakrywa jej tyłek. Wygląda pociągająco. Pewnie klasowa dziwka. Po jej zapachu wyczuwam, że jest omegą ze stada mojego drugiego wroga, Matta. Wataha mojej małej kruszynki jest na pierwszym miejscu.

-Jeśli oto chodzi, mam dziewczynę -Teraz nigdy nie spojrzę na inną dziewczynę oprócz mojej mate.

-A chodzi ona do naszej szkoły?

-Tak, a nawet do naszej klasy. Jest to Katy - wszyscy dziwnie się na nią spojżeli, a ja miałem ochotę rozszarpać chłopaków za to, że patrzą się na wyzywająco ubraną wilczyce. Może to klasa dziwek? Oby mała była dobra w łóżku...

~Nie żyjesz ~ wysyła mi telepatycznie wiadomość. Uuu... Już się boję. 

~W takim razie zabijesz też siebie ~ Dobrze wie, że nie przetrwa bez mnie

Mate [ w trakcie korekty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz