*Martyna*
Dzisiaj idę na rozmowę o pracę, chciałbym się dostać, ponieważ ratownictwo to całe moje życie.
-Rafał, kochanie idę dzisiaj na rozmowę o pracę. Cieszysz się?
-Co?
-Mówię, że idę dzisiaj na rozmowę o pracę
-A okey. To idź
Wyszłam z domu, zastanawiając się, dlaczego Rafał zachowywał się tak dziwnie w stosunku do mnie.
Gdy tak szłam zastanawiając się dlaczego on jest dzisiaj taki dziwny, wpadlabym pod samochód, gdyby nie jakiś przystojny mężczyzna o brązowych, kręconych włosach.
*Piotrek*
Szłem dzisiaj do pracy, gdy nagle zauważyłeś piękna dziewczynę. Miała brązowe oczy i czarne włosy.
-Ej piękna uważaj!
-Dziękuję, nie zauważyłam samochodu. Właśnie wybieram się na rozmowę o pracę. Jestem już spóźniona, więc nie wiem czy się dostanę
-A jeśli mogę zapytać, gdzie chciałabyś pracować?
-Stacja pogotowia
Uśmiechnąlem się do niej i mówię:
-To dobrze się składa, ponieważ ja tez tam pracuję. Nasz szef nie jest taki zły, więc pewnie się złapiesz tylko się pospieszmy.
*Martyna*
Po około 10 minutach dotarliśmy do pracy.
-Dziękuję, że mi pomogłes. Wogole nie zapytałam jak masz na imię?
-Piotrek, miło mi
-Martyna, mi również
Po chwili Piotrek mówi, że do gabinetu szefa prosto i w lewo. Dziękuję mu i idę. Pukam do drzwi i słyszę
-Zapraszam do gabinetu
-Dzień dobry jestem Martyna Kubicka i umówiłam się na dzisiaj z Panem na rozmowę o pracę. Przepraszam za spóźnienie
-Dobrze, Pani Martyno, uprawia Pani jakiś sport?
-Tak, biegam i jeżdżę na rowerze.
-Hm... Dobrze, potrzebujemy nowego ratownika. Zapraszam Panią jutro na godzinę 8:00
-Dziękuję i do zobaczenia jutro
*Piotrek*
Nagle drzwi się otwierają i wychodzi z nich Martyna, po jej minie nie potrafię wywnioskować, czy się dostała, czy nie
-Dzięki Piotrek dzięki Tobie dostałam się do pracy.
-Nie ma za co. Na która masz jutro?
-Na 8:00
-O to będziemy jutro jeździć
*Martyna*
Gdy wróciłam do domu, Rafał już spał. Przebrałam się i położyłam obok niego.
CZYTASZ
~Na zawsze razem~ Martyna i Piotr
FanfictionDopiero zaczynam przygodę z Wattpadem, więc za wszelakie błędy przepraszam