Reece: Julie przepraszam Cię....
Reece: Jest mi strasznie głupio...
Reece: Mieliśmy próbę z chłopakami, nie spojrzałem na zegarek....
Reece: Wiem, że to brzmi dziecinnie i nie powinienem się usprawiedliwiać, ale mimo to....Patrzyłam jak wiadomości od Reeca przychodzą, a mój telefon wibruje jak szalony, ale byłam w kinie razem z Danielem. Tak bardzo chciałam mu odpisać, ale gdyby Daniel to zobaczył, z nami byłby koniec... Nie byłam zła na Reeca, bardziej zawiedziona samą sobą i swoją naiwnością...
Po jakimś czasie emocje opadły, ale moje serce zaczęło bić szybciej kiedy zobaczyłam jego ostatnią wiadomość...
Reece: Byłem już w galerii, ale ty wyszłaś już z innym chłopakiem...
Czyli już wie... Matko a ja myślałam, że pójdę sobie na kawkę z jakimś chłopakiem... PRZECIEŻ TY MASZ SWOJEGO CHŁOPAKA
Reece's POV
Nie wiedziałem, czy zaczynać ten temat, ale chyba wolałem wiedzieć już na początku, aniżeli żyć w kłamstwie. Z drżącymi palcami wysłałem ostatnią wiadomość. OBY ON NIE BYŁ DLA NIEJ TAKI WAŻNY...