Iwan: *Odwiedził Felka*
Feliks: Idę się kąpać. * Idzie do łazienki*
Iwan: O Polsza zapomniał wyłączyć komputera.Co to? Wattpad? Ciekawe, co towarzysz czyta? *Wchodzi w pierwszą lepszą książkę*
*20 minut później*
Iwan: *uraz psychiczny na całe życie*
Komputer Polszy: * złamany przez magiczną rurę bólu*
Feliks: *wchodzi z ręcznikiem na włosach* Co tu się odkurwiło?! Wania?
Iwan: *wytrzeszczone oczy, chwieje się, jak w transie* Nigdy więcej, nigdy więcej, Polsza.
Feliks: *przerażony* O mój Boże, Iwan! Czy ty... Czy ty właśnie miałeś spotkanie trzeciego stopnia, bez jakiegokolwiek przygotowania z moim internetem? Z moją patolą?
Iwan: *zaczyna płakać i kiwa głową na tak*
Feliks: *przytula Wanię* Ciii... Już dobrze, Waniuszka... Już dobrze, kocham cię, Wania... Nie musisz tam już nigdy więcej patrzeć...
Iwan: Kocham cię, Polsza... Naprawdę cię kocham, ale... Ale twój internet... To... To za dużo...
Feliks: Nie musisz tam już zaglądać... Kocham cię.
Z dedykacją do polskiego internetu ze szczególnym wyróżnieniem Wattpada za załamanie psychicznie Iwana
CZYTASZ
Maki i słoneczniki, czyli RusPol w stu rozdziałach
FanfictionTowarzysze i obywatele. Uroczyście witam was w wytworze mojego zepsutego przez wattpada umysłu. Na temat tego cudnego shipu oczywiście